Od początku w roku w Małopolsce odnotowaliśmy sześć, w tym pięć aktualnych, ognisk wysoce zjadliwej ptasiej grypy (HPAI), wszystkie u ptactwa dzikiego. Ostanie, w środę, wykryto u mew śmieszek w Krakowie w dzielnicy Podgórze – poinformowała w piątek wojewódzka lekarz weterynarii Agnieszka Szewczyk-Kuta.
Coraz mniej osób stać na to, żeby utrzymać kota lub psa, a w razie choroby zapewnić mu leczenie weterynaryjne – powiedziała Joanna Repel, rzeczniczka prasowa Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które prowadzi schronisko. Za część zabiegów weterynaryjnych kosztujących przed pandemią kilkaset złotych teraz trzeba zapłacić nawet kilka tysięcy złotych - dodała.