Pieniądze na tzw. czarną godzinę ma odłożone 77,4 proc. Polaków w wieku 18-35 lat, a 12,3 proc. nie posiada takich oszczędności - wynika z raportu „Jak młodzi Polacy oszczędzają na czarną godzinę?”. Ponad 17,1 proc. badanych ma odłożone więcej niż 10 tys. zł.

Średnio co godzinę małopolscy strażacy wyjeżdżali w czasie wakacji do gaszenia pożarów i innych zdarzeń, w tym usuwania zagrożeń spowodowanych przez owady. W regionie doszło do ponad 600 wypadków – wynika z danych Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W Parku Miejskim działa nietuzinkowy artysta, który przekonuje nas, że nawet z pozoru nieatrakcyjnego, usuniętego drzewa można stworzyć coś pięknego. Andrzej Holcman, jeden z opiekunów ogrodu, przywraca roślinom "drugie życie" w formie oryginalnych rzeźb w kształcie grzybów.

Joga, ceramika, czy latino solo - wystarczyło kilkadziesiąt minut, by po ogłoszeniu zapisów w Wadowicach wypełnić listę uczestników. Co jest teraz modne?

To nie żart. Niedawno przy hotelu Młyn Jacka w Jaroszowicach otwarto komorę normabaryczną. Z zewnątrz przypomina wielką, srebrną łódź podwodną, a swoim działaniem ma wspomagać regenerację ciała. Sprawdziliśmy, jak to wygląda.

Karina Opyrchał, piękna i utalentowana wokalistka z Wadowic, od lat dąży do osiągnięcia sukcesu na ogólnopolskiej scenie muzycznej. W tym celu współpracowała z różnymi producentami i wiele lat spędziła na szlifowaniu swojego warsztatu wokalnego. Teraz wraz z zespołem CrackHouse i producentem Tomaszem Lubertem wydała swój najnowszy singiel "Słoneczna Ibiza".

Żul to, ktoś kto sępi kasę na wino pod sklepem, leży na ławce i odpoczywa. Nie można nazywać ludzi żulami tylko dlatego, że przepijają całą swoją kasę, to są alkoholicy. Ale "żul" to zajęcie, a nawet styl życia. W Wadowicach ich nie brakuje. Są wyjątkowo namolni w tym mieście. Szukają ofiar wśród przyjezdnych.

112 dni i 3152 kilometry za nimi. Para z Andrychowa dotarła we wtorek do Santiago de Compostela w Hiszpanii. Są wyjątkowymi pielgrzymami, bo przeszli niemal rekordową trasę z Polski piechotą. Rzadko komu to się udaje.

W związku ze zbliżającym się sezonem grzybowym wojewoda małopolski oraz pracownicy sanepidu i placówek medycznych zaapelowali, aby nie ryzykować i zbierać tylko dobrze znane sobie gatunki. Spożycie tych trujących może skończyć się zgonem.

Porównanie zapadalności na boreliozę w Małopolsce z innymi województwami pokazuje, że rzeczywiście u nas ten problem jest duży i większy niż w innych rejonach – poinformował we wtorek wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar.