Strażacy z Kalwarii przypominają jedną z kwietniowych akcji, do której zostali wezwani. Chodziło o ratunek dla dzikiego zwierzęcia.
Po podaniu najdroższego leku świata małemu Oliwierowi Komanowi z Wadowic w szpitalu w Lublinie jego terapia przebiega prawidłowo. Do piątku Oliwier pozostanie z mamą w szpitalu, a potem czeka go sześciotygodniowa rekonwalescencja. Po tym czasie będzie już wiadomo, jak zadziałała terapia genowa u chorego na SMA chłopczyka.
Będą szkolić młodzież z zakresu pierwszej pomocy. Warsztaty skierowane są do młodych mieszkańców z gminy Wieprz.
Zakończenie zbiórki dla Zosi Pająk to wspaniała wiadomość dla wszystkich, którzy brali udział w zbiórkach. Nic dziwnego, że wolontariusze postanowili świętować ten wieczór.
Będzie przełom w zbiórce pieniędzy dla chorej na SMA Zosi Pająk ze Skawinek? Opiekunowie dziewczynki i organizatorzy akcji poinformowali, że za kilka dni Zosia może uzyskać ważne wsparcie od rodziców Ś.P. Nadii z Łodzi, dla której prowadzono zbiórkę pieniędzy i dziewczynka nie doczekała operacji ratującej życie.
To niesamowite co dzieje się wokół Zosi w ostatnim czasie. Jeszcze niedawno informowaliśmy o okrągłymi milionie, który trafił na konsto zbiórki, a teraz w akcję włącza się wolontariat innej dziewcznymi chorującej na SMA. A to nie koniec niespodzianek.
Uzbierana na portalu siepomaga.pl kwota dla Zosi przekroczyła 4 mln zł. Razem z kwotami pochodzącymi od innych darczyńców wychodzi nieco ponad 5 mln zł. Zbiórka się kończy, a na koncie brakuje cały czas prawie 5 mln zł.
Mówią na siebie "rodzina". Tak długo zbierają się, by kwestować, że zawiązały się tutaj prawdziwe przyjaźnie. Przyświeca im jedno - chcą pomóc zebrać ogromną sumę na najdroższy lek świata dla Zosi Pająk ze Skawinek.
Mówi się, że sposób w jaki traktujemy zwierzęta, świadczy o naszym człowieczeństwie. Niestety mimo coraz wyższych kar za znęcanie się nad zwierzętami, ciągle mamy do czynienia z tragedią niewinny zwierzaków. Tak, jak chociażby ostatnio w Barwałdzie Średnim.
Jest szansa, że uda się uzbierać pieniądze na leczenie chorej na raka kobiety z Wadowic. Wolontariusze informują, że potrzeba już niewiele, dlatego proszą o pełną mobilizację, bo choroba nie czeka.
Urzędnicy w Wieprzu zatroszczyli się szczeniakami, które znaleziono w opuszczonym budynku w Przybradzu. Maluchy mogły tam zginąć z wycieńczenia. Teraz trwają poszukiwania dla nich domu, w przeciwnym razie trafią do schroniska.
Pozostały jeszcze niecałe 3 kg i ponad 5,5 mln zł. Zosia ma coraz mniej czasu na podanie najdroższego leku świata. Rodzina prosi o wparcie w licytacjach.
Uczniowie z Tischnera w Wadowicach przyłączają się regularnie do akcji pomocowych. Ostatnio pomagają w zbiórkach dla Zosi ze Skawinek. W czasie Walentynek upiekli nawet pyszne pączki.
Właściciele budynku, który spłonął w styczniu tego roku w Marcyporębie, wycenili swoje straty na 350 tys. zł. Teraz zbierają na odbudowę miejsca, w których chcieli żyć spokojnie ze swoimi dziećmi.
Strażacy z OSP Przytkowice mają wspaniały pomysł, jak wesprzeć zbiórkę na najdroższy lek świata dla kilkumiesięcznej Zosi ze Skawinek. Ich propozycja może spodobać się nie tylko fanom straży pożarnych. Co oferują?