Mateuszowi Klinowskiemu nie udało się przekonać radnych powiatu, że całkowity zakaz palenia węglem w gminie Wadowice to "strategiczna konieczność". Po blisko czterech godzinach dyskusji radni poparli rezolucję starosty Bartosza Kalińskiego, którą PiS zgłosił w obronie mieszkańców. To bolesna porażka włodarza miasta.
Ani dworzec kolejowy PKP, ani tak zwane Wadowickie Centrum Rekreacji na stadionie Skawy Wadowice nie uzyskały dofinansowania z funduszy unijnych w ramach rewitalizacji miast - wynika z decyzji Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie. Burmistrz Klinowski twierdzi tymczasem co innego. Oba projekty do realizacji zgłosiła gmina Wadowice. W powiecie wadowickim z programu unijnego rewitalizacji miast skorzysta natomiast gmina Andrychów i Starostwo Powiatowe.
Radni powiatowi Prawa i Sprawiedliwości oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego zamierzają uchwalić na najbliższej sesji rezolucję sprzeciwiająca się "całkowitemu zakazowi używania paliw stałych", który chce wprowadzić w gminie Wadowice burmistrz Mateusz Klinowski. Radni powiatowi uważają, że pomysł burmistrza zaszkodzi mieszkańcom.
Od ponad roku burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski zabiega we władzach samorządu wojewódzkiego o wprowadzenie całkowitego zakazu używania paliw stałych (węgla i drewna) na obszarze Gminy Wadowice. W piątek ujawniono, do tej pory nieznane, pismo urzędowe do władz Małopolski podpisane jego imieniem i nazwiskiem.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej burmistrz Klinowski poinformował radnych, że Spółdzielnia Mieszkaniowa wprowadziła mieszkańców w błąd publikując nowe taryfy Termowadu opłat za ciepło. Jego daniem średnia podwyżka szacowana jest na ok. 8 procent. Czy tak jest naprawdę? Mamy odpowiedź Spółdzielni Mieszkaniowej.
Radny PiS interweniuje u burmistrza Wadowic w sprawie drastycznych podwyżek za ciepło. Jak wskazuje radny, podwyżka nie ma żadnego uzasadnienia, bo spółka miejska i burmistrz kilka miesięcy temu chwalili się rekordowym zyskiem. Obecne działania mogą jedynie pogłębić istniejące problemy i wpędzić w ubóstwo energetyczne mieszkańców wadowickich osiedli- ostrzega radny PiS.
Urzędowa informacja dla mieszkańców o wysokości należnego podatku dla gminy stała się pretekstem dla burmistrza Wadowic, by napisać list propagandowy. Burmistrz kolejny raz chwali się "rewelacyjnymi wynikami" i obiecuje wielkie "rekordowe" inwestycje. Niestety, wskaźniki gospodarcze Wadowic są coraz gorsze - co przyznają już niezależne badania.