Oświeceni piątkowym słońcem planujecie wypad w góry w najbliższy weekend? Lepiej odłóżcie to na inny termin. W Tatrach fatalne warunki pogodowe.
To nie żart! Wybierając się w weekend w góry weźcie maseczki. Powiat tatrzański i nowotarski w czerwonej strefie.
Jeśli chodzi o wysokie partie górskie, to opady śniegu we wrześniu są raczej normą. Wiele wskazuje na to, że już za kilka dni biały puch okryje Tatry.
Do redakcji Wadowice24.pl zgłosił się "stały czytelnik", który postanowił zwrócić uwagę na pewien problem. Chodzi o śmieci pojawiające się na szlaku zielonym z Jaszczurowej w stronę Leskowca.
Ktoś zostawił wózek na szlaku. Kilka razy w tej sprawie interweniowali ratownicy GOPR. Na razie nie wiadomo dlaczego ktoś zostawił wózek dziecięcy na szlaku pod Szyndzielnią. To zdarzenie jednak pokazuje, że powinniśmy być bardziej odpowiedzialni wychodząc w góry.
Już w najbliższy piątek (24.04), jedna z najciekawszych atrakcji turystycznych na południu Polski zostanie udostępniona zwiedzającym. Spacer w koronach drzew będzie możliwy dzięki zastosowaniu specjalnych zasad bezpieczeństwa związanych z COVID 19.
W związku z ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce parki narodowe zamykają swoje szlaki lub ograniczają dostęp do swoich usług. To w związku z tym, że w "wolnym czasie" całe rodziny zaczęły przyjeżdżać w góry.
Lepiej uważać na szlakach Babiej Góry. Misie ewidentnie budzą się już ze snu. Jest też jeszcze jedno ważne niebezpieczeństwo.
Tylko w ciągu jednego dnia ratownicy beskidzkiej grupy GOPR wyprawiali się kilka razy na szlaki Beskidów. Najpoważniejsze zdarzenia dotyczyły zasłabnięć. Jednego z turystów nie udało się uratować.
Piętnaście lat temu Tatry Wysokie nawiedził jeden z najpotężniejszych wichrów ostatnich dziesięcioleci. Setki hektarów lasu przestały istnieć. Silny wiatr dotarł też polskiej części gór, a nawet do powiatu wadowickiego.
W Karkonoszach intensywne opady śniegu, na Kasprowym halny z porywami do 190 km/h. Co to wszystko zapowiada?
Alexander Piegza (12 l.) mówi o sobie normalny uczeń wadowickiej podstawówki, ale ma już na koncie wyjście na Mont Blanc i zjazd z najwyższej góry Europy na nartach. W programie Rozmawiamy Wadowice24.pl ujawnia, jakie jest jego kolejne marzenie.
Aleksander to 12-latek, o którym trzeba napisać. Jest najmłodszym Polakiem, który wszedł na Mont Blanc. To jednak nie koniec. Jakiś czas później powtórzył swój wyczyn, a żeby nie było tak łatwo, zjechał z góry na nartach. Co łączy go z Wadowicami?
Policjanci zakazują poruszania się motocyklom po szlakach górskich. To naturalne - hałas silników przeszkadza zwierzętom, a jednoślady mogą być także niebezpieczne dla spacerowiczów. Ludzie coraz częściej chcą sami odstraszyć motocyklistów. Ostatnio źle się to skończyło.