W poniedziałek (20.04) zniesiono zakaz wstępu do Babiogórski Park Narodowy, a we wtorek (21.04) rzesza turystów ruszyła na wschód słońca na Diablaku.
O godzinie 7.40 ratownik dyżurny ze stacji ratunkowej Markowe Szczawiny został powiadomiony o turyście potrzebującym pomocy pomiędzy wzniesieniami Sokolicy i Kępy na szlaku czerwonym prowadzącym z przełęczy Lipnickiej na szczyt Babiej Góry.
W wyniku poślizgnięcia na oblodzonym szlaku mężczyzna doznał bolesnego złamania kości ramiennej lewej kończyny górnej. Ratownikowi dyżurnemu wsparcia udzieliło dwóch pracowników BgPN-Ratowników Sekcji Babiogórskiej GB GOPR, którzy w tym czasie wykonywali swe czynności służbowe w rejonie Polany Krowiarki. Po udzieleniu pomocy medycznej ratowanego ewakuowano w rejon parkingu na Polanie Krowiarki, skąd został odebrany przez członków rodziny - dowiadujemy się od strażników.
Ratownicy apelują do spragnionych pieszych wycieczek turystów o maksymalną ostrożność podczas wyjść w góry. Przypominają, że w wyższych partiach Beskidów zalegają płaty śniegu i lodu.
Dyskusja: