Zaczęło się w Wigilię na ulicy Legionistów. Korzystając z faktu, że w domku letniskowym nikogo nie było, sprawca włamał się do pomieszczeń, przeszukał je.
Z wnętrza ukradł głośnik i 150 złotych. Do dziś włamywacz pozostaje nieuchwytny.
W kolejnych dniach doszło jeszcze do trzech włamań do domków. Ostatnie w miniony weekend. Wszystkie zdarzenia miały miejsce w okolicy ulicy Legionistów. Sprawca jest uciążliwy, ponieważ dokonuje zniszczeń i przeszukując wnętrza demoluje je.
Jego łupem padają drobne przedmioty. Z jednego z domków skradł rower, w innym nic nie ukradł, ale dokonał dewastacji.
Z jednej z posesji, z zaparkowanego samochodu został skradziony rower o wartości 1000 zł. Z innej nieruchomości nic nie zginęło, ale sprawca dokonał zniszczenia mienia, którego wartość wyceniono na około 4000 zł - potwierdziła nam informacje Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa KPP Wadowice.
Właściciele domków zgłosili sprawę policji, ale to jakoś sprawcy nie wystraszył. Dlatego teraz w ramach sąsiedzkiej współpracy sami zaczęli po zmroku patrolować ulicę.
Mamy nadzieję, że w ten sposób uda się załapać włamywacza na gorącym uczynku, albo przynajmniej go wystraszyć - poinformowali nas mieszkańcy.
Dyskusja: