Jak dowiaduje się portal Wadowice24.pl, słupek na środku ulicy Lwowskiej w Wadowicach, który od trzech tygodni straszy kierowców jeszcze z nami zostanie.
Powód? Nikt nie jest zainteresowany naprawieniem szkody, która powstała tutaj po roztopach. Umieszczony w zapadającym się bruku ulicy słupek ma ostrzegać kierowców przed niebezpieczeństwem. Poniekąd spełnia swoją rolę.
Problem w tym, że taka przeszkoda na środku ulicy w centrum miasta jest zjawiskiem dość unikatowym.
Stąd też wadowicki słupek stał się obiektem drwin na portalach społecznościowych, na których kierowcy z różnych stron Polski wklejają zdjęcia z przejazdu po Wadowicach i słynnym już słupkiem.
Trzeci tydzień właściciel drogi, czyli Urząd Miasta nie potrafi sobie poradzić z tym kłopotem. Kilka dni temu obok słupka przemaszerował liczny orszak Trzech Króli i wielu mieszkańców mogło na własne oczy zobaczyć ten dziwoląg, który wzbudza irytację.
Ten słupek to taka alegoria dzisiejszych spraw miejskich. Jak coś się popsuje to trzeba to naprawić, a nie zostawić dziadostwo, by ludzie się śmiali - komentuje jeden z kierowców na portalu społecznościowym.
Dyskusja: