W ciągu trzech dni tak zwanego długiego weekendu na drogach powiatu wadowickiego było bardzo spokojnie. Policja odnotowała zaledwie cztery kolizje, z których tylko dwie zakończyły się mandatem.
Do jednej z groźniejszych sytuacji doszło w Gorzeniu Górnym w niedzielę (8.01). To tutaj, kierująca oplem nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i straciła panowanie nad prowadzonym pojazdem.
Kobieta zjechała na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzyła w płot oraz słup - poinformowała nas Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa powiatowej policji w Wadowicach.
Z kolei w Mucharzu kierujący samochodem marki Kia również jechał za szybko.
Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu - dodaje rzeczniczka policjantów.
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Sprawcy kolizji zostali ukarani mandatami.
Trwają poszukiwania sprawcy uszkodzenia bocznego lusterka w aucie zaparkowanym przy ulicy Krakowskiej w Andrychowie. Do zdarzenia miało dojść w sobotę (7.01). Niestety policji nie jest znany ani sprawca, ani jego auto. Ewentualni świadkowie proszeni są o kontakt z andrychowskim komisariatem policji.
Dyskusja: