W trakcie czynności policjanci udowodnili mu popełnienie jeszcze dziesięciu innych przestępstw – informuje nas Elżbieta Goleniowska – Warchał, rzecznik prasowy Komendy powiatowej Policji.
We wtorek (25.08) policjanci zostali powiadomieni przez 41 - letniego mieszkańca Andrychowa o mężczyźnie, który zażądał od niego kilkuset złotych w zamian za tzw. "ochronę". Sprawą niezwłocznie zajęli się funkcjonariusze. Ustalili personalia sprawcy i jeszcze tego samego dnia zatrzymali go na terenie Andrychowa.
W trakcie prowadzonego postępowania policjanci zebrali dowody wskazujące na fakt, że zatrzymany stoi jeszcze za dziesięcioma innymi przestępstwami m. in: wymuszeniem rozbójniczym, spaleniem budynku gospodarczego, kradzieżami mienia, uszkodzeniem ciała, znieważenia funkcjonariuszy publicznych i groźbami karalnymi wobec różnych mieszkańców Andrychowa.
Zatrzymany dopuścił się przestępstw w warunkach recydywy będąc uprzednio karany za podobne uczynki.
O dalszym losie zatrzymanego i zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego na wniosek policji zdecyduje prokuratura i sąd. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
AKTUALIZACJA (28.08)
Jak poinformowała rzecznik wadowickiej policji, Sąd Rejonowy w Wadowicach zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na trzy miesiące.
Dyskusja: