To informacje z tych o dobrym zakończeniu. W sobotę (26.11.br.) rano, oświęcimscy policjanci otrzymali polecenie udania się do Osieka na ulicę Kościelną, gdzie w przydrożnym rowie wypełnionym wodą miał znajdować się pies.
Trzęsący się z zimna piesek nie potrafił o własnych siłach wyjść z lodowatej wody.
Policjanci natychmiast wydostali go z rowu. Otulili kocem i ulokowali w radiowozie. Kiedy suczka nieco się oswoiła, policjanci podzielili się z nią kanapkami oraz napoili. Następnie zrobili jej zdjęcie i przesłali na portale społecznościowe wraz z komunikatem o poszukiwaniach właściciela - informuje Małgorzata Jurecka z oświęcimskiej komendy.
Po kilkudziesięciu minutach, do dyżurnego komendy policji zadzwonił mieszkaniec Osieka. Mężczyzna oświadczył, że suczka jest jego własnością i poszukiwał jej już od dwóch dni. Pies trafił pod opiekę właściciela, który bardzo dziękował policjantom za uratowanie jego psiaka.
Podziękowania należą się również internautom, którzy błyskawicznie przekazywali komunikat o poszukiwaniach właściciela suczki. Informacja szybko dotarła do właściciela. Dzięki temu psiak zamiast do schroniska trafił do swojego domu - dodaje rzecznik oświęcimskiej policji.
Dyskusja: