Świadkowie zdarzenia, do którego doszło w czwartek (11.02) rano na przejeździe kolejowym w Kalwarii Zebrzydowskiej (ulica Floriana), opowiedzieli portalowi Kalwaria24.pl, że pociąg w tym miejscu jechał bardzo wolno. Wszyscy zastanawiają się dlaczego doszło do tego zdarzenia.
Z samochodu pasażer wydostał się o własnych siłach. Poszkodowany kierowca potrzebował pomocy strażaków i medyków. Ostatecznie trafił do szpitala. Policjanci przyznali, że maszynista był trzeźwy.
Głos w tej sprawie zajęła także rzeczniczka kolei.
Nie wiemy dlaczego kierowca, pomimo dobrej widoczności nie zachował ostrożności i nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Przyczyny zdarzenia ustali specjalna komisja. Na miejscu są wszystkie służby ratownicze. Pasażerowie pociągu, uczestniczącego w zdarzeniu zostali przewiezieni zastępczą komunikacją autobusową do Kalwarii Zebrzydowskiej Lanckorona. W wyniku zdarzenia wstrzymany został ruch pociągów na jednotorowej trasie Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona - Wadowice. Przewoźnik wprowadza zastępczą komunikację autobusową - poinformowała nas Dorota Szalacha, rzecznik prasowy PKP PLK S.A.
Jak dodała rzeczniczka kolei, przyczyną wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych w 99% jest brak ostrożności kierowców.
Niepotrzebne tragedie powodują również opóźnienia pociągów i koszty związane z angażowaniem służb ratunkowych i zespołów technicznych. Skutkiem jednego wypadku spowodowanego lekceważeniem zasad bezpieczeństwa i przepisów ruchu drogowego jest opóźnienie od kilku do kilkudziesięciu minut - powiedziała Dorota Szalacha.
Dyskusja: