Budząca od wielu miesięcy sprawa budowy masztu z nadajnikami telefonii komórkowej w Rzykach ponownie została rozstrzygnięta na korzyść inwestora.
Przeciwko zgodzie na budowę masztu organizowali się mieszkańcy Rzyk, którzy w tej sprawie złożyli protest do Starostwa Powiatowego w Wadowicach.
Przekaźnik stoi w Rzykach już od czterech miesięcy. Mieszkańcy domagali się od władz powiatu cofnięcia tej decyzji. Uważali, że nie przeprowadzono konsultacji społecznych, a nawet nikt ich nie informował o planowanej budowie masztu.
Starostwo Powiatowe w Wadowicach nie uznało argumentów mieszkańców i podtrzymało decyzję w tej sprawie, w tym pozwolenie na budowę dla inwestora uznając je za wydane prawidłowo. Nie dopatrzyło się także błędów po stronie inwestora. Informację taką przekazała wicestarosta Beata Smolec w Radio Andrychów.
Przeciwko budowie masztów spółki P4, operatora sieci Play, protestowali w ostatnim czasie również mieszkańcy Izdebnika i Jaszczurowej, a także częściowo w Witanowicach.
Kontrowersje i obawy mieszkańców tych wszystkich miejscowości budzi zawsze możliwość umieszczenia na masztach w przyszłości nadajników technologii 5G.
Przeciwnicy tej technologii utrzymują, że jest ona niebezpieczna dla zdrowia i życia człowieka. Badania naukowe prowadzone na całym świecie ani nie potwierdziły, ani nie zaprzeczyły tym teorią.
Dyskusja: