WADOWICE - Środa (27.06) była jednym z najgorętszych dni ostatnich tygodni. Właśnie gorąco doprowadziło do pożaru w budynku transformatora przy ul. Zegadłowicza w Wadowicach.
Prawdopodobnie przegrzała się głowica transformatora - poinformował nas Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej.
Jak dowiadujemy się od strażaków, pracownicy elektrowni wyłączyli zasilanie, można było ugasić pożar. Straż wykorzystał do tego celu specjalny samochód z agregatem proszkowym.
W międzyczasie pracownik zakładu produkcji wody podjął decyzję o awaryjnym zasilaniu, tak aby mieszkańcy Wadowic i okolic nie zostali pozbawieni wody.
Akcja strażaków trwała 1,5 godziny. Ostatecznie udało się przywrócić zasilanie - dodaje rzecznik strażaków.
Spalona głowica transformatora warta była około 30 tys. zł.
Dyskusja: