W najbliższą sobotę Skawa Wadowice rozpoczyna derbowym meczem z Relaksem Wysoka wiosenną rundę w A-Klasie. Trybuny stadionu odświeżono dla kibiców, by mogli wygodnie oglądać sportowe zawody. Ale na kilka dni przed wznowieniem ligi ktoś postanowił tutaj dać upust "złym emocjom". Co zrobił?
Największa niespodzianka to Orzeł Ryczów, który wygrywa jesienną rundę w piątej lidze. Największe rozczarowanie to Skawa Wadowice kończy rudę na przedostatniej pozycji w A Klasie. Dobrze spisał się Relaks Wysoka awansuje do czołówki i może na wiosnę powalczyć o awans.
Skawula wygrała u siebie z Burzą Roczyny 3:0 po bramkach Jończyka, Mleczki i Żuka. Kibice na widowisko nie mogli narzekać. Okazuje się, że Wadowice naprawdę potrafią wygrywać. W A-Klasie liderem rundy jesiennej jest ostatecznie Naroże Juszczyn. Relaks na finiszu jesieni kontynuuje zwycięską passę, a Olimpia zalicza porażkę w Przytkowicach.
Ostatni mecz o punkty grali razem jedenaście lat temu. Olimpia Chocznia i Skawa Wadowice zmierzyły się ze sobą w derbach gminy. Pojedynkowi towarzyszyło duże zainteresowanie kibiców. Bohaterem meczu bez wątpienia był wychowanek Skawy.
Pięć bramek, czerwona kartka i dramaturgia do ostatnich sekund – w sąsiedzkim starciu Choczni z Inwałdem było wszystko to, co kibice lubią najbardziej. To była udana niedziela. Poza Olimpią, trzy punkty zgarnęli także piłkarze z Wysokiej, Babicy i Kleczy. Wyłamała się jedynie Skawa Wadowice.
Forma Relaksu jest w tej rundzie jak ruletka. Przegrali dwa ostatnie mecze, w których byli faworytem. W sobotę przyjechał do nich lider i wyjechał kompletnie rozbity. W Skawie za to po staremu – szósta porażka w tym sezonie.
Wkraczamy w decydującą fazę tej rundy, podczas której atuty czysto piłkarskie będą miały o wiele mniejsze znaczenie. W ciągu kilku dni wiele pięknych trawiastych boisk w regionie zamieniło się w grzęzawisko. Mimo to odwołano tylko jedno spotkanie.
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas niedzielnego meczu Olimpii Chocznia z Orłem Wieprz. Z powodu braku aktualnych kart zdrowia piłkarzy gości sędzia odgwizdał koniec spotkania, ale po chwili, kiedy część kibiców opuściła stadion, nakazał zawodnikom powrócić na murawę i grać.
Za nami połowa spotkań w rundzie jesiennej sezonu 2016/2017. Spośród ośmiu zespołów z gminy Wadowice zadowoleni ze swoich wyników mogą być jedynie piłkarze Amatora Babica oraz Skawy Jaroszowice. Reszta drużyn zaliczyła ligowy falstart.
Piłkarze z Babicy wyrastają na „czarnego konia" B-klasy. W sobotę jako pierwsi w tym sezonie odebrali punkty Woźnikom, powstrzymując tym samym kolejnego po Tomicach pretendenta do awansu. Tymczasem zawodnicy Relaksu sprawili kolejny zawód swoim kibicom.
13 punktów w siedmiu meczach zdobyły w miniony weekend zespoły z wadowickiej gminy. Bohaterami kolejki zostali Tomasz Mikołajczyk i Krzysztof Zaremba, którzy ważnymi golami na początku meczów poprowadzili swoje zespoły do ważnych zwycięstw.
Dwa szlagiery szykują się w ten weekend na lokalnych boiskach. W Kleczy zgaszona ostatnimi wynikami Iskra podejmie piłkarzy oraz... kibiców Unii Oświęcim. W Choczni natomiast dojdzie do derbowego starcia Olimpii z Relaksem, który sprowadził do składu kolejną byłą gwiazdę Skawy.
Hokejowe wyniki padały w sobotnich spotkaniach zespołów z wadowickiej gminy. W pięciu meczach padły aż 24 bramki. Byłoby ich jeszcze więcej, ale mecz Chocznii przerwano w 15 minucie. Ta kolejka należała do Skawy, zarówno tej jaroszowickiej i wadowickiej.
Za nimi już historyczny sparing, historyczny Puchar Polski, historyczny mecz i historyczny gol w 4-lidze. Ale to nie koniec. Już w sobotę rozgrywki 4-ligi po raz pierwszy zawitają na boisko w Witanowicach, gdzie piłkarki Queens powalczą o historyczne zwycięstwo.
Tak słabego weekendu w wykonaniu zespołów z gminy Wadowice dawno już nie było. W siedmiu meczach nasze drużyny zdobyły tylko jeden punkt, tracąc aż 24 gole. Nad Chocznią przeszła 45-minutowa burza, a piłkarze Relaksu próbowali powstrzymać Huragan... łokciem.