Kibice, którzy przyszli dziś na mecz Burzą Roczyny przecierali oczy ze zdziwienia. To nie była ta Skawa, która przyzwyczaiła nas do łatwych porażek. Piłkarze z Wadowic nareszcie dali im powody do uciechy. Grai mądrze, szybko i nie odpuszczali piłek, a przeciwnik pod bramką Skawy niewiele miał do powiedzenia.

Już w pierwszej połowie po faulu na Dyrczu z wolnego trafił do bramki Burzy fenomenalnie Jończyk. Szkoda, że nikt tej bramki nie nagrał. Równie cudnej urody była akcja, którą zrobili w 65 minucie Talar podający do Mleczki, który wykorzystał swoją szansę na pierwszego gola w tym sezonie. Trzecią bramkę dla Skawy zdobył Szymon Żuk, który puścił piłkę po ziemi obok bramkarza i zdezorientowanych obrońców Burzy.

Choć Roczyny nie postawiły Skawie wysoko poprzeczki, goście grali nieskładnie bez szans na bramkę, to jednak trzeba oddać honor piłkarzom Skawy, którzy bardzo walecznie podeszli do tego spotkania.

Na szczególną uwagę zasługuje występ młodego debiutanta 16-letniego Daniela Mleczki, strzelca drugiej bramki. Właściwie nie było pola na połowie przeciwnika, w którym nie było tego debiutanta. Trener Jamróz dał mu w piątek do pogrania 90 minut i chyba nie żałował. Mleczko nie dość, że dobrze sprawdzał się w ataku, to jeszcze potrafił wrócić pod własne pole karne, by bronić dostępu do bramki Michała Pietrzaka. Aż dziw bierze, że Skawa pochwaliła się nim dopiero pod koniec rundy. Jeśli dzisiejszy mecz to nie przypadek, to mamy do czynienia z prawdziwym talentem, który ma bardzo duży potencjał na grę i w ataku, i na skrzydłach.

Rozgrywki w A-klasie kończą się w ten weekend i Skawa jeszcze będzie miała okazję w niedzielę na zdobycie kolejnych trzech punktów, które oddalą od niej ostatnie miejsca w tabeli. W niedzielę Skawula gra na wyjeździe z Leskowcem Rzyki.

W tabeli za to na piątą lokatę poszybował Relaks Wysoka, który pokonał u siebie 2:1 Halniak Targanice. Bramki dla Relaksu zdobyli Wiecheć i Sarapata. Nie udało się za to Choczni, która w Przytkowicach przegrała 4:2. Choć to Olimpia prowadziła w pierwszej połowie po bramce Czyżowicza, to szybko przewagę Sokoła ustalił Stokłosa zdobywając w tym meczu hattricka.

Z kolei w walce o tron na szczycie A - Klasy Naroże Juszczyn pokonało Babią Górę Sucha Beskidzka 2:1 i zakończy w niedzielę rundę jesienną na pozycji lidera.

A Klasa, kolejka 12, 11.11

	Drużyna	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki
1.	Naroże Juszczyn	14	33	10	3	1	44-12
2.	Jałowiec Stryszawa	14	29	9	2	3	29-22
3.	Babia Góra Sucha Beskidzka	14	29	9	2	3	29-15
4.	Huragan Inwałd	14	28	8	4	2	38-22
5.	Relaks Wysoka	14	27	9	0	5	39-20
6.	Sokół Przytkowice	14	24	7	3	4	25-23
7.	Leskowiec Rzyki	14	24	7	3	4	34-24
8.	Znicz Sułkowice Bolęcina	14	23	7	2	5	26-23
9.	Olimpia Chocznia	14	18	6	0	8	16-33
10.	Astra Spytkowice	14	16	4	4	6	20-34
11.	Grom Grzechynia	14	16	5	1	8	30-30
12.	Orzeł Wieprz	13	15	4	3	6	22-29
13.	Halniak Targanice	14	11	2	5	7	24-33
14.	Skawa Wadowice	14	9	2	3	9	16-25
15.	Burza Roczyny	13	7	2	1	10	15-40
16.	Żuraw Krzeszów	14	5	1	2	11	7-29

A klasa, kolejka 15, 13.11