Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej na początku wakacji dostał zielone światło na "piętrzenie i retencjonowanie wód rzeki Skawy na zbiorniku wodnym Świnna Poręba".
Co to oznacza?
RZGW może rozpocząć stopniowe napełnianie zbiornika już od teraz. Zresztą już jakiś czas temu zapowiadały to władze inwestora. Wszystko ma się odbywać w ramach instrukcji "pierwszego napełniania", która zakłada spiętrzenie wody do 305 metrów nad poziomem morza. To o dwa metry niżej niż projektowana stała granica napełnienia i o 11 metrów niżej niż tak zwana korona zapory, która nie powinna być nigdy przekroczona.
Jak zapewnia RZGW stopniowe napełnianie ma wykluczyć ewentualne wady terenu, które będzie można skorygować. Jednocześnie pierwsze testy przechodzić będzie elektrownia umiejscowiona w zaporze.
Pierwsze piętrzenia wody rozpoczną się po zakończeniu prac w bloku elektrowni, zabezpieczeniu osuwisk i wybudowaniu dróg dojazdowych, które są niejako sprawą sporną w ostatnim czasie. Piętrzenia będą trwały co najmniej przez 7 dni, w trakcie jednego cyklu. Co ważne dla bezpieczeństwa samej zapory i terenu piętrzenie będzie "zwalniać" w miarę zwiększania ilości wody w zbiorniku. Do 288 metra po 50 cm na dobę, wyżej do 30 cm na dobę.
W tym czasie budowniczowie będą sprawdzać szczelność zapory. W czasie testów korzystający z wody ze Skawy, czyli m.in. gmina Mucharz czy Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Wadowicach, mogą spać spokojnie. Nie będzie przerw w dostawie wody. RZGW do piętrzenia będzie używać tak zwanego "nadmiaru".
Wszystkie działania dotyczące właściwego napełniania zbiornika w Świnnej Porębie powinny zakończyć się do końca przyszłego roku. Tak przynajmniej wynika z harmonogramu zawartego w ustawie gwarantującej finansowanie inwestycji niedawno przeforsowanej przez obóz rządzący. Póki co zwiększanie wysokości czaszy będzie szeroko rozumianym "testem". Samo napełnianie trwać może 2-3 lata.
}} Sprawdź czy twoja działka jest w obszarze oddziaływania nowego zbiornika TUTAJ
Dyskusja: