Najwięcej klientów miały te restauracje i lokale, które znajdowały się w centrum wydarzeń, na rynku starego miasta w Krakowie, czy tak jak w Wadowicach w okolicy placu Jana Pawła II. Im dalej od rynku, tym gości było jednak mniej. Sporo osób odwiedzało też lokale gastronomiczne przy szlakach komunikacyjnych, po których poruszali się pielgrzymi, m.in. w okolicach Błoń.
Właściciel jednego z lokali usytuowanego w Sukiennicach powiedział, że w porównaniu do normalnego sezonu turystycznego, miał o ok. 30 proc. klientów więcej.
Nie przełożyło się to jednak na wartość biznesu. Osoby, które przyjechały do Krakowa, przyjechały tu po strawę duchową. Nie mieli takiego budżetu, jak turysta nastawiony na konsumpcję - powiedział.
Menadżerka innej restauracji usytuowanej na rynku dodała, że także u niej nie można było narzekać na brak klientów. Jak wyjaśniła, dużo miejsc w jej lokalu została zarezerwowanych jeszcze przed ŚDM, przede wszystkim na bardziej uroczyste czy oficjalne kolacje.
Mieliśmy sporo klientów, ale nie różniło się to wyjątkowo od normalnego sezonu. Pielgrzymi zamawiali u nas głównie drobne potrawy. Zdarzało się też, że np. grupa sześcioosobowa zamawiała tylko sześć piw, i na tym kończyła - dodała.
Inny właściciel lokalu usytuowanego na pl. Szczepańskim powiedział, że początek ŚDM (od soboty do wtorku) był słaby dla jego biznesu.
Później to już się rozkręciło. Wieczorami mieliśmy już dużo klientów - zaznaczył.
Nieco lepiej było w Wadowicach. Na brak klientów nie narzekała największa w mieście restauracja Ogrodowa, a to z tego względu, że położona w zaciszu Plant, znajdowała się przy głównym szlaku wędrówki pielgrzymów na rynek obsługiwała przyjeżdżające tutaj grupy, który oczekiwały na wejście do restauracji.
Z kolei tłumnie przyjezdni odwiedzali również Aromat Cafe na rynku w sąsiedztwie Domu Papieża, gdzie hitem okazała się kremówka. Sprzedawcy fast-foodów również zwiększyli utargi.
Na wizycie turystów więcej mogły skorzystać restauracje i lokale z ogródkami. Akurat w rynku w Wadowicach na czas ŚDM miasto wydało zarządzenie, by ogródki zlikwidować. Inaczej było w Krakowie, gdzie władze miasta tak dalece nie ingerowały na rynku starego miasta restauracje swobodnie mogły prowadzić działalność w ogródkach.
#Wadowice na #ŚDM prawie jak #Kraków. Jest scena, jest ratusz, są ludzie. Tylko ogródków brak. #Zonk #GdzieSięPodziałyTamteOgródki
Opublikowany przez Wadowice24.pl na 26 lipiec 2016
źródło: Kurier PAP
Dyskusja: