Temat placu zabaw w Skawinkach wraca co jakiś czas jak bumerang. Sześć lat temu o interwencję w tej sprawie poprosiły mamy ruchliwych maluchów. Wówczas okazało się, że to miejsce, takie "niczyje". Jak informują mieszkańcy, wiele lat temu sprzęty zostały ustawione w ramach czynu społecznego. Według nich, do powstania tego miejsca przyczynili się lokalni radni i rodzice.
W 2017 roku portal Wadowice24.pl uzyskał informacje, że administratorem tego placu zabaw jest dyrektor Zespołu Szkół w Skawinkach.
Plac zabaw znajdujący się przy oddziale przedszkolnym nie jest ogólnodostępny dla mieszkańców. Z uzyskanych informacji od Pani Dyrektor Szkoły plac zabaw będzie uporządkowany w najbliższym czasie - mówił w 2017 roku Zbigniew Małecki z ZOPO.
Mówiono wówczas o projekcie budowy nowego placu zabaw. Niestety plac zabaw w Skawinkach przy oddziale przedszkolnym nie ma szczęścia. Czy można uznać, że został porzucony? Co prawda po interwencji mieszkańców z 2017 roku dostawiono kilka nowych sprzętów, ale trawa znowu zarasta teren, a same urządzenia zaczynają być niebezpieczne. Kilka dni temu napisał do nas ojciec małej dziewczynki.
W sobotę zapytałem moją córeczkę czy chce pójść ze mną na plac zabaw, oczywiście z radością się zgodziła. Po przyjściu na miejsce zastaliśmy widok, który mnie przeraził. Plac zabaw w Skawinkach przy przedszkolu wygląda jak nieużytek rolny, trawa oczywiście została skoszona w miejscach, które prowadzą do działek, na których znajdują się warzywa a plac zabaw oraz pseudo piaskownica, są zarośnięte. I niestety wysoka trawa nie jest tu jedynym problemem, zabawki oraz sprzęty na placu zabaw są zepsute i stare, zjeżdżalnia pamięta czasy gdy ja na niej zjeżdżałem, a muszę dodać, że ja mam 31 lat, ławeczki dla dzieci są zgniłe, małpi gaj cały się chwieje, w każdej chwili dziecko może sobie coś zrobić, huśtawki są zardzewiałe, niektórych nawet nie widać z trawy. I piaskownica, kuweta kota wygląda lepiej, zgniłe deski, wystające gwoździe brudny piasek, to tylko niektóre cechy piaskownicy, po prostu wielkie nieporozumienie - napisał do nas mieszkaniec Skawinek.
Pytanie w tej sprawie zostało wysłane do władz gminy Lanckorona.
Dyskusja: