Dwie osoby dorosłe, 40-letnia kobieta i 20 -letni mężczyzna, ucierpiały we wtorek podczas starcia z osami. Owady zaatakowały w gospodarstwie w Łączanach.
Doszło do wielokrotnych użądleń, co wywołało u poszkodowanych reakcję alergiczną.
Sytuacja zrobiła się bardzo poważna. Do opanowania rozsierdzonych owadów, które prawdopodobnie broniły swojego gniazda, wezwano dwa zastępy straży pożarnej z Wadowic. Przyjechało też pogotowie ratunkowe.
Sytuacja była groźna. Wydawało się, że będzie potrzebny natychmiastowy transport do szpitala, dlatego posiłkowano się również wezwaniem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ostatecznie transport helikopterem nie był potrzebny, a poszkodowani trafili do szpitala w Wadowicach - przekazał nam Mateusz Wełna - Kozioł, sołtys Łączan.
Użądlenie osy może doprowadzić do wstrząsu anafilaktycznego u osoby uczulonej.
Objawy pojawiają się w kilka do kilkunastu minut po użądleniu, a stan osoby ugryzionej pogarsza się bardzo szybko. W efekcie może dojść nawet do śmierci. Konieczne jest wówczas podanie odpowiednich leków, a czasem nawet hospitalizacja.
Dyskusja: