Epidemia w powiecie wadowickim wciąż jest groźna i dynamika zachorowań choć zmalała w ostatnich dniach, to nadal jest niepokojąca.
Ostatniej doby testy wykazały 61 przypadków zakażonych koronawirusem. Wśród nich co drugi to osoba, która nie przekroczyła 40 roku życiu.
Niestety czarne dane przynosi statystka śmiertelności.
Jak podało Ministerstwo Zdrowia w piątek (16.04), w powiecie wadowickim zmarło aż 12 osób chorujących na chorobę Covid-19. Zmarli mieli również choroby współistniejące.
To rekordowa liczba zmarłych w powiecie wadowickim od początku pandemii koronawirusa. Ostatni taki smutny rekord pojawił się 3 kwietnia, kiedy odnotowano tutaj 8 zgonów.
Pod względem umieralności na Covid-19 powiat wadowicki znalazł w bardzo złym położeniu. Przyczyny takiego stanu rzeczy analizowane są w Ministerstwie Zdrowia. W całym powiecie wadowickim mieszka 160 tysięcy ludzi, a śmiertelność od początku kwietnia jest tutaj bardzo wysoka.
Dla porównania w piątek (16.04), wyższa śmiertelność była jedynie w Warszawie (16 zgonów) i w Poznaniu (13 zgonów). 12 pacjentów z chorobą Covid-19 odeszło również w Krakowie. To jednak wielkie miasta, które obsługuje kilkanaście szpitali covidowych.
Bardzo niepokojące są też informacje o statystykach szczepienia populacji w powiecie wadowickim. Tempo szczepień jest tutaj jedno z najgorszych w kraju. Do tej pory pierwszą dawką zaszczepiono tutaj 17 465 osób, a drugą 4762. W piątek zaszczepiono tutaj 493 osoby, a dla porównania w o połowę mniejszym sąsiednim powiecie suskim 708 osób.
Dyskusja: