Wadowickie licealistki pokonały w finale powiatowego turnieju „Trójek" ekipę Zespołu Szkół nr 2 w Andrychowie. To ich duży sukces sportowy, bo nie były faworytkami w tych zawodach.

Znakomita seria naszych siatkarek dobiegła końca. Po siedmiu zwycięstwach na początku sezonu, wadowiczanki musiały uznać wyższość studenckiej drużyny AWF Kraków, która została nowym liderem III ligi. Rywalki nie zagrały dobrego meczu, to my miałyśmy słabszy dzień – przyznają zgodnie siatkarki.

Siatkarki Skawy ograły kolejną drużynę do zera i z kompletem punktów przewodzą ligowej tabeli. Przez dziewczynami teraz jednak poważny sprawdzian, który pokaże, czy to nasza drużyna jest tak mocna, czy może dotychczasowe rywalki były tak słabe. Niestety, Skawa będzie bardzo osłabiona.

Trzy i pół godziny w podróży, pół godzinna rozgrzewka, niecała godzina gry i ponownie trzy i pół godziny powrotu do Wadowic. Tak wyglądała mikołajkowa sobota siatkarek Skawy Wadowice. Na szczęście, był szczęśliwy dzień. Wadowiczanki rozgromiły drużynę, której bardzo się obawiały.

Drużyna Dziadków z Suchej Beskidzkiej pokonała zespół Talarinios z Czarnego Gronia w finale IV Memoriału Józefa Zemana. W siatkarskim turnieju drużyn w Wadowicach wzięło udział dziesięć składów z kilku powiatów.

Pięć meczów, pięć zwycięstw i komplet punktów – to bilans siatkarek Skawy Wadowice po pięciu kolejkach III ligi. W ostatnim meczu wadowiczanki bez większych problemów rozprawiły się z zawodniczkami z Kęt. Ciężkie mecze dopiero się jednak zaczną – uspokaja trener Piotr Kwak.

Andrychów stanowi swoistą mekkę męskiej siatkówki w powiecie wadowickim, ale w rywalizacji kobiet to Wadowice są najlepsze. W sentymentalnym spotkaniu Skawy z MKS-em nie było sentymentów. Nasze dziewczyny dały andrychowiankom porządną lekcję siatkówki.

Kiedyś stanowiły o sile andrychowskiej siatkówki. Dziś, mają już swoje rodziny, ale wciąż kontynuują życiową pasję. Po latach powrócą do szatni Beskidu, w której zaczynały karierę i znów zagrają przed swoją widownią, tyle że w barwach Skawy. Poznajcie historię naszych (andrychowskich) siatkarek.

To była kolejna lekcja siatkówki. W trzeciej kolejce trzeciej ligi siatkarki Skawy Wadowice odniosły trzecie gładkie zwycięstwo 3:0. Wadowiczanki jako jedyna drużyna w lidze mają na koncie komplet punktów i plasują się na pierwszym miejscu w tabeli.

Przyjechały, zobaczyły, zwyciężyły. Siatkarki Skawy Wadowice rekompensują nam wszelkie niepowodzenia w rozgrywkach piłki nożnej oraz koszykówki. Tym razem gładziutko ograły na wyjeździe rezerwy Popradu, w barwach którego zagrała wadowiczanka Monika Banaś.

Jak dobrze, że siatkarski sezon w końcu się rozpoczął, bo nareszcie możemy napisać, że Skawa wygrała mecz! Zawodzą piłkarze, nie zachwycają koszykarze, ale całe szczęście, że mamy siatkarki, które na inauguracje bez najmniejszego problemu ograły silny zespół z Krakowa.

Nietypowo, bo na małej sali w „Gimplu" zainaugurują sezon siatkarki Skawy, podejmując zespół z najwyższej III ligowej półki. Muszą ustąpić miejsca karatekom, którzy jako pierwsi zarezerwowali sobie halę w czwórce. Trener Piotr Kwak jednak nie narzeka i z optymizmem patrzy na nadchodzący sezon.

Od wielu lat Stowarzyszenie ALPS w Wadowicach organizuje prawdziwe święto siatkówki. Impreza odbywał się zawsze pod patronatem świetnego siatkarza. Przez kilka lat z rzędu był nim Mariusz Wlazły, który w niedzielę (21.09) został wybrany najbardziej wartościowym graczem Mistrzostw Świata w Siatkówce.

Siatkarki Skawy praktycznie w niezmienionym składzie przygotowują się już do nowego sezonu. Zmiany czekają nas za to w systemie rozgrywek III ligi, w której wystartuje aż 16 zespołów. Jakie zmiany? Nie wiadomo, choć start sezonu planowany jest na początek października.

Chcecie oglądać polskie Mistrzostwa Świata w siatkówce, a nie chcecie za to płacić telewizji Polsat? Nie musicie! W restauracji Ogrodowa od początku turnieju działa specjalna strefa kibica, w której można oglądać mecze na dużym ekranie. Najbliższym rywalem Polaków są Stany Zjednoczone.