Nie chcę jednak, żeby porównywano nas do Zatora. Nazywamy się Skawa Wadowice i patrzymy tylko na siebie, zwracając uwagę na swoje błędy, bo to najlepszy punkt widzenia – mówi nam trener Skawy Piotr Kwak.
Szkoleniowiec wadowickich siatkarek wyznaje nam, że nawet nie wie, jak wyglądają zasady awansu i spadku.
W ogóle nie zaprzątam sobie tym głowy. Dla nas najważniejszy jest wyłącznie każdy najbliższy mecz. Jeśli zaczniemy w końcu wygrywać, nie będziemy musieli się martwić o utrzymanie – podkreśla Piotr Kwak.
My jednak sprawdziliśmy i zasady awansu oraz spadku w IV grupie II ligi siatkówki kobiet są takie, że pierwsze cztery zespoły zagrają w fazie play-off o I ligę, z kolei dwie ostatnie drużyny zagrają ze sobą dwumecz, którego przegrany spadnie do III ligi.
Po trzech kolejkach siatkarki Skawy Wadowice sklasyfikowane są na 8 miejscu (na 10 zespołów) z dorobkiem dwóch punktów wywalczonych po przegranych tie-breakach z drużynami z Tomaszowa Lubelskiego oraz Jaworzna.
To były dwa odmienne tie-breaki. W meczu z Tomasovią przegraliśmy po prostu wygrany mecz (Skawa prowadziła 11:4 i przegrała 13:15 – przyp. red.). Natomiast w ostatnim spotkaniu w Jaworznie nie było mowy o wygranej, bo od początku seta gospodynie objęły prowadzenie 5:1, które kontrolowały do końca meczu. Cieszy mnie jednak postawa zespołu, bo w każdym meczu mieliśmy dobry okres gry. – wyznaje szkoleniowiec.
Piotr Kwak przypomina jednak od razu, że w każdym spotkaniu zdarzały się również długie przestoje.
I to właśnie brak stabilizacji formy jest powodem naszych porażek. Trenujemy jednak ze sobą dopiero dwa miesiące i potrzebujemy czasu, żeby to wszystko zaczęło funkcjonować, i przede wszystkim – żeby pojawiły się zwycięstwa. Ja głęboko wierzę, że w końcu zaczniemy wygrywać – dodaje.
Znakomita okazja na historyczną wygraną w drugiej lidze nadarzy się już w najbliższą sobotę. O godzinie 18.00 na hali „w czwórce" przy dopingu swojej publiczności, która w poprzednim spotkaniu z Tomasovią bardzo wspierała naszą drużynę, siatkarki Skawy zagrają z zespołem z Podkarpacia – Szóstką Mielec, która po trzech kolejkach ma na koncie punkt więcej od wadowiczanek.
Znam zespół z Mielca, bo graliśmy z nimi baraże (w turnieju barażowym o II ligę w 2014 roku Skawa przegrała z Szóstką Mielec 1:3 – przyp. red.). Mam nadzieję, że nawiążemy z nimi walkę. Zapraszam kibiców na to spotkanie. Przyjdźcie na halę, zobaczcie i pokibicujcie – apeluje trener Kwak.
Kto nie będzie mógł pojawić się w sobotę na hali w czwórce, może śledzić naszą relację na żywo, którą przeprowadzimy za pośrednictwem naszego profilu na twitterze – WadSportLive.
Tweety użytkownika @SportWadowice24
4 kolejka II ligi siatkówki kobiet:
Sobota:
18.00 Skawa Wadowice – Szóstka Mielec
SMS PZPS II Szczyrk – SAN-Pajda Jarosław
Sokół Zator – Solna Wieliczka
AGH Kraków – MCKiS Jaworzno
Grupa Azoty PWSZ Tarnów – Tomasovia Tomaszów Lubelski
Trener siatkarek: „Nie porównujcie nas do Zatora! Nazywamy się Skawa Wadowice"
Dyskusja: