Burmistrz Mateusz Klinowski proponuje, by w całej gminie ustalić ogólną liczbę punktów sprzedaży alkoholu (powyżej 4,5%, z wyjątkiem piwa). Propozycja zakłada, że takich punktów w gminie Wadowice sprzedaży alkoholu na wynos w sklepach, jak w pubach i restauracjach będzie 150. Dotychczas obowiązujące w Wadowicach przepisy rozróżniały koncesję na sprzedaż alkoholu na miejscu do spożycia, jak i na wynos w sklepach.
Dla sklepów Wadowice miały wyznaczony limit 90 punktów, a w przypadków restauracji i pubów było ich 60. Razem więc było 150, czyli pozornie tyle samo. Portal Wadowice24.pl skontaktował się z jedną osób, która zajmowała się w przeszłości w ratuszu sprawami koncesji na alkohol.
Tylko pozornie wygląda, że nic się nie zmienia, ale zmienia się dużo. Dla sklepów liczba punktów wynosiła dotychczas 90 i wszystkie są przyznane. W ten sposób 10 podmiotów musiało czekać w kolejce aż zwolnią się koncesje na sprzedaż alkoholu w sklepach. W przypadku restauracji około 15 koncesji jest w tej chwili niewykorzystanych. Uchwała spowoduje, że ci właściciele sklepów, którzy obecnie czekają na koncesje, nie będą musieli się już martwić. Natychmiast zwiększy się liczba punktów sprzedaży alkoholu w sklepach kosztem restauracji i pubów - wyjaśnia nam nasz informator.
Gdyby więc radni przegłosowali uchwałę burmistrza, to będzie to zmiana na korzyść tych, którzy dziś z powodu braku wolnych koncesji nie mogą sprzedawać alkoholu w sklepach. W przyszłości takie rozwiązanie może utrudnić z kolei uzyskanie koncesji na sprzedaż alkoholu restauratorom.
Nie wiadomo też, dlaczego burmistrzowi Mateuszowi Klinowskiemu zależy na tak szybkim załatwieniu tej sprawy i tym samym w przeciągu krótkiego czasu zwiększeniu liczby podmiotów sprzedających alkohol w mieście?
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno on sam krytykował poprzedniczkę Ewę Filipiak za to, że Wadowice jest za dużo miejsc, gdzie można kupić alkohol. Podczas sesji Rady Miasta 14 listopada 2014 roku wówczas jeszcze radny Mateusz Klinowski zarzucił ówczesnemu pełnomocnikowi burmistrz do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych Markowi Ciepłemu, że ten nic nie zrobił w sprawie zmniejszenia liczy punków sprzedaży alkoholu w gminie.
Według danych udostępnionych portalowi Wadowice24.pl przez wiceburmistrz Ewę Całus na terenie gminy działają obecnie 182 podmioty korzystające z zezwolenia na sprzedaż alkoholu (liczba ta obejmuje również podmioty sprzedające piwo). Na jeden punkt sprzedaży alkoholu przypada więc 205 mieszkańców, podczas gdy średnia w Polsce wynosi 300. To najwyższy wskaźnik w powiecie wadowickim. W Andrychowie, w którym mieszka więcej ludzi, takich punktów jest 152.
Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zaapelowała niedawno do gmin, by nie liberalizowały swoich przepisów dotyczących zasad koncesjonowania alkoholu.
Liczba takich punktów, zgodnie ze wskazówkami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), nie powinna przekraczać 1 na 1-1,5 tys. mieszkańców - wylicza Krzysztof Brzózka, szef Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Dyskusja: