Most kolejowy w ciągu trasy nr 103, choć oficjalnie nie stanowi pieszej przeprawy przez Wisłę, jest wykorzystywany przez mieszkańców i turystów. Był w katastrofalnym stanie technicznym. Wiele brakujących elementów powodowało zagrożenie bezpieczeństwa, głównie dla pieszych, którzy skracają sobie tędy drogę do ścieżki rowerowej.
Teraz zniszczone elementy zostały naprawione, przeprawa jest bezpieczniejsza, ale skąd nagle takie inwestycje?
Jak zapewniają urzędnicy z Urzędu Gminy w Spytkowicach, zwiększenie bezpieczeństwa na wspomnianym moście jest pokłosiem rozmów prowadzonych po zdarzeniu, do którego doszło w listopadzie 2016 roku.
Wówczas to jedna z cystern transportowana koleją rozszczelniła się. Na stację kolejową do Spytkowic wezwano wszystkie możliwe służby ratunkowe. Istniało bowiem widmo zagrożenia dla ludzi i środowiska.
Na szczęście okazało się się nie ma poważnego niebezpieczeństwa. Jednak po tym zdarzeniu, z inicjatywy wójta Spytkowic, przy jednym stole zasiedli przedstawiciele Komendy Powiatowej PSP w Wadowicach, OSP Spytkowice, OSP Bachowice, OSP Miejsce, PKP Polskie Linie Kolejowe oraz Zakładów Chemicznych w Alwerni.
Dyskutowano o wypracowaniu odpowiednich procedur bezpieczeństwa i powiadamiania w przypadku wystąpienia zagrożenia. W czasie rozmów pojawił się tez temat samej linii nr 103 i przebiegającego w jej ciągu mostu.
Okazuje się, że to dopiero początek działań inwestycyjnych na tej trasie.
Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mogli poinformować o kolejnych zmodernizowanych fragmentach linii kolejowej nr 103 - mówią urzędnicy ze Spytkowic.
Fot. UG Spytkowice
Dyskusja: