W październiku 2023 roku mieszkanka Spytkowic poprosiła portal Wadowice24.pl o interwencję. Chodziło o niebezpieczny zjazd z drogi krajowej pod lokalną stację kolejową.
Droga prowadząca do dworca wyglądała jak dobry ser szwajcarski, czyli pełna dziur.
Mieszkanka zauważyła, że w godzinach porannych, gdy jeszcze jest dość ciemno, nie wszyscy kierowcy widzą, w co wjeżdżają i może dojść do nieszczęścia. Autorka emaila wysłała swoje zapytanie do przedstawicieli wszystkich możliwych urzędów, w tym do tego ze Spytkowic, a także do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W ciągu kilku dni dziury zasypano. Okazuje się, że po kilku miesiącach znowu jest problem.
Czy w tym dziwnym państwie będzie kiedyś normalnie? Czy zawsze trzeba interweniować, prosić, liczyć na kiełbasę wyborczą? Chociaż ręce opadają, chociaż jest zwyczajnie przykro - pisze do portalu Wadowice24.pl mieszkanka, która podesłała najnowsze zdjęcia spod dworca w Spytkowicach.
Ciekawe, jak długo sytuacja będzie się powtarzać?
}} Poprzednia akcja uzupełniania dziur z października 2023 roku:
Dyskusja: