Michał Sikorski wziął sobie chyba za punkt honoru, by wypromować wadowicki sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie dość, że wykorzystuje swoją popularność po zagraniu jednej z głównych ról w serialu Netflix 1670, to ostatnio udało się do samego Jurka Owsiaka.
Michał Sikorski jakiś czas temu zaproponował w ramach aukcji wspierającej WOŚP spacer ze sobą po Wadowicach i kremówkę. Aukcja jest bardzo popularna. W środę (17.01) widnieje na niej już nieco ponad 28 tys. zł (!). W aukcji bierze udział 27 osób.
Razem z Jurkiem Owsiakiem Michał promuje także swoją e-skarbonkę, w której w środę (17.01) został przekroczony próg 10 tys. zł. Trzeba przyznać, że Michał skutecznie "zagadał" Owsiaka opowiadając o swoich pierwszych przygodach z WOŚP w Wadowicach.
10 lat temu byłem pierwszy raz wolontariuszem WOŚP w Wadowicach. Z czym mi się to kojarzy? Rajtki mamy, kalesony taty, swoje spodnie, podwójne rękawiczki - mówił Jurkowi Owsiakowi rozbrajająco młody aktor z Wadowic.
Wszystkie zbiórki trwają do finału WOŚP czyli do 28 stycznia. W tym roku Orkiestra gra pod hasłem " Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!".
Jeśli ktoś chciałby wspomóc e-skarbonkę Michała Sikorskiego vel Ojca Jakuba z Adamczychy, może kliknąć TUTAJ.
TUTAJ inne aukcje wadowickiego sztabu WOŚP.
Dyskusja: