Zosia Pająk ze Skawinek nadal przebywa w klinice w Lublinie, gdzie ma być jej podany "najdroższy lek świata" Zolgensma. Terapia genowa polega na jednorazowym podaniu preparatu, który może pomóc w zatrzymaniu ciężkiej choroby, którą stwierdzono u Zosi, czyli SMA.
Jak poinformowali najbliżsi, dziewczynki lek dla Zosi jest już przygotowany.
Muszę Wam powiedzieć, że lek już dla mnie jest gotowy. Przede mną ostatnie badania przed podaniem najdroższego leku świata - czytamy na stronie Facebook Zosia Samosia.
Najbliżsi proszą o modlitwę w intencji dobrych wyników maleńkiej mieszkanki Skawinek ( gmina Lanckorona). To od nich bowiem zależy, czy lek będzie mógł być podany.
Trzymajcie mocno kciuki i pomódlcie się, żeby wyniki były prawidłowe, jak dotychczas. Dziękuje Wam, że byliście i nadal jesteście - napisali w poście najbliżsi dziewczynki.
W tej samej klinice przebywa też Oliwierek z Wadowic, który już doczekał się podania leku. Trwają konieczne do wykonania badania, tak aby maluch mógł bezpiecznie wrócić do domu i czekać na efekty podania "najdroższego leku świata".
Zarówno Oliwierek jak i Zosia skorzystają z terapii genowej Zolgensma dzięki zbiórkom, których wartość wynosiła po 10 mln zł każda. Tyle bowiem kosztuje ten lek. Zbiórki były konieczne, ponieważ dzieci nie zakwalifikowały się do rządowego programu refundacji.
Dyskusja: