Minister rolnictwa Jan Ardanowski zaapelował do samorządów, by te umożliwiły sprzedaż żywności na targowiskach lub wytyczyły takie strefy w swoich miastach.
Zdaniem ministra sprzedaż produktów na targowiskach jest mniejszym zagrożeniem dla kupujących w czasie epidemii niż sprzedaż w zamkniętych pomieszczeniach w sklepach.
W Wadowicach kupcy, którzy do tej pory sprzedawali żywność na placu targowym mogli wrócić do handlu. Miasto przygotowało dla nich nowe rozwiązanie. Sprzedaż żywności i podstawowych towarów odbywać się będzie ze stoisk, które ustawiono na placu Kościuszki. Ze względów bezpieczeństwa handel będzie się jednak odbywał pod rygorem zachowania bezpiecznej odległości.
Burmistrz Bartosz Kaliński zdecydował, że na placu Kościuszki ustawionych zostanie 20 stoisk, domków drewnianych, z których będzie można w pierwszej kolejności sprzedawać żywność. Sprzedawcy będą mogli te stoiska wynająć za niewielką opłatą.
W ten sposób parking miejski, na którym dziś mało kto parkuje zamienił się w tymczasowe targowisko.
Musieliśmy zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców, jak i samych sprzedających. Na placu Bohaterów Getta nie dało się utrzymać odległości pomiędzy poszczególnymi stoiskami, stąd decyzja o ustawieniu budek handlowych na placu Kościuszki. Mam nadzieję, że to pozwoli sprzedawcom uratować część swoich dochodów. Zachęcam też mieszkańców do robienia zakupów na tym targowisku - powiedział nam burmistrz Bartosz Kaliński.
Opublikowany przez Wadowice24.pl Środa, 1 kwietnia 2020
Dyskusja: