W poniedziałek (13.11) na skrzynki mieszkańców okolicy docierają emaile skierowane rzekomo od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W wiadomości czytamy, że musimy pod rygorem odpowiedzialności wysłać informacje na temat bezpieczeństwa.
Wniosek ma być zawarty w załączniku wiadomości z rozszerzeniem .rar.
Kierując się swoim własnym bezpieczeństwem, warto zwrócić uwagę na email, z którego otrzymaliśmy podobną wiadomość. Poczta nie ma nic wspólnego z organami państwowymi. Jeśli nadal nie jesteśmy pewni tego, co otrzymaliśmy na skrzynkę pocztową, warto skonsultować się z biurem Agencji telefonicznie lub innej instytucji państwowej, od której rzekomo otrzymaliśmy wiadomość.
Lokalni specjaliści od spraw mediów społecznościowych ostrzegają także internautów, którzy uwielbiają przesyłać sobie "łańcuszki". Dotyczy to, chociażby ostatniej akcji na Facebooku.
Przesyłana wiadomość dotyczy zmian, które mają nastąpić na tej platformie społecznościowej.
Pamiętajcie, że jutro zaczyna się nowa zasada Facebooka, gdzie mogą wykorzystać Twoje zdjęcia - czytamy w wiadomości.
Treść łańcuszka autorzy nakazują przekopiować i umieścić na swojej stronie.
Jak zauważają internauci, ta wiadomość jest fałszywa, a ilość przekazywanych sobie ogniw łańcuszka jest zaskakująco duża.
To jest akurat w miarę niegroźne, ale świadczy średnio o świadomości tego, co ludzie robią w necie. Potem się dają oszukiwać - pisze do nas Bartłomiej, który w sprawach technicznych internetu może pochwalić się dużą wiedzą.
Stąd apel - nie wierzmy bezkrytycznie w to, co dociera do nas przez internet. Dla własnego bezpieczeństwa.
Dyskusja: