Właściciele firm transportowych muszą zdawać sobie sprawę, że funkcjonowanie i prowadzenie działalności w specyficznych warunkach epidemiologicznych wymaga stosowania się do wielu zaleceń i odgórnych nakazów. Trzeba zainwestować w zwiększone środki bezpieczeństwa, a często także zmienić na lepsze standardy świadczonych na co dzień usług.
Do niektórych z tych zasad należy mniejsza ilość osób, które mogą poruszać się w busach, a także regularna dezynfekcja pojazdów. Zwłaszcza miejsc najczęściej wybieranych przez pasażerów. Należy też pamiętać o obowiązkowym zakrywaniu ust i nosa.
Wiele wskazuje na to, że nie zawsze nowe zasady sanitarne są przestrzegane i nie tylko przez pasażerów. Głośnym echem odbiła się niedawno sytuacja związana z brakiem maseczek w busach w Andrychowie (TUTAJ) czy podobne przypadki łamania zasad sanitarnych w sklepach.
Tym razem chodzi o samych przewoźników. Czytelniczka Wadowice24.pl poinformowała, że w piątek (26.06) jej syn wybierał się do szkoły na zakończenie roku. Jechał busem prywatnego przewoźnika na trasie Sosnowice -Leńcze - Wadowice.
Syn wyjechał o 11:55. Bus był zapełniony. Nikt nie kontrolował ilości osób, które nim jechały. Kierowca zabrał wielu pasażerów. Ja jestem chorą osobą, tymczasem syn nie miał jak zadbać o zasady sanitarne jadąc do szkoły - poinformowała nas czytelniczka.
Jeśli zauważysz, że przewoźnik nie zachowuje odpowiednich warunków sanitarnych warto zgłosić problem na całodobowej infolinii uruchomionej przez Starostwo Powiatowe w Wadowicach (33 823 26 40).
Warto wiedzieć, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało zmiany w taryfikatorze mandatów. Ma ona dotyczyć firm świadczących usługi przewozu. Nagana lub kara do 1,5 tys. zł będzie przewidziana dla tych przewoźników, którzy nie utrzymują środka transportu we właściwym stanie sanitarnym.
Dyskusja: