Jak informują nas mieszkańcy, którzy zbadali sprawę na miejscu część zabawek została uszkodzona, są rozbite i powyrywane z ziemi. Zjeżdżalnia została pokryta obraźliwymi napisami.
Wszystko to dzieje się na terenie placu zabaw dla dzieci, który znajduje się w zachodniej części parku, do której teoretycznie nie powinno się wchodzić, bowiem prace tutaj trwają, a obiekt nie jest jeszcze oddany do użytku.
Oczywiście sprawcy zniszczeń są nieznani. Straż miejska i policja zresztą nic o tych incydentach nie wiedzą.
Zdjęcia ze zniszczeń pojawiły się na profilu Wadowice24.pl na portalu społecznościowym Facebook. Komentujący sprawę internauci zwracają uwagę, że teren powinien mieć monitoring, wówczas łatwiej byłoby złapać sprawców.
Brak kamer. ..i słabe prawo. Patologia która to zniszczyła powinnaś zapłacić za zniszczenie mienia - komentuje Dorota.
Padają też dosadniejsze komentarze.
To jest plac zabaw w parku ? Tyle czasu czekałam aż to będzie fajnie wyglądało i nie będzie straszyło A tu takie coś.. straszne to jest. Żadnego uszanowania.. dzicz - pisze Kasia.
Opublikowany przez Wadowice24.pl Piątek, 15 lutego 2019
Jak się dowiadujemy w Urzędzie Miasta, zniszczenia na własny koszt będzie musiała usunąć firma, która wykonuje remont. Park Miejski został jej przekazany jako plac budowy i wykonawca odpowiada obecnie za zabezpieczenie terenu.
Przebudowa i odnowa Parku Miejskiego realizowana jest na zlecenie gminy Wadowice. Ma kosztować 9,9 mln złotych. Urząd Miasta zdecydował o wybraniu w przetargu oferty firmy Krisbud z Trzebini. Prace mają zakończyć się w połowie tego roku. W ramach remontu dokonano wycinki starych drzew, odbudowano ścieżki, muszlę koncertową, przygotowano nowy plac zabaw oraz wybudowano w parku szatnie oraz sanitariaty jako zaplecze kortów.
Pracami w Parku Miejskim od kilku miesięcy interesuje się też prokuratura w Wadowicach, która prowadzi śledztwo w sprawie fałszowania dokumentów, przekroczeń uprawnień i wyłudzeniu dotacji przy planowaniu inwestycji.
Dyskusja: