W lokalnych samorządach odbywają się ostatnie sesje Rad Gmin czy Miast. Już 7 kwietnia wybory samorządowe. Część z radnych czy włodarzy "małych ojczyzn" wie, że może ich zabraknąć w nowym rozdaniu politycznym.
W niektórych samorządach udało się zgodnie przejść przez kadencję i mimo różnic politycznych skupić się na działaniu dla gminy. Tak było m.in. w Stryszowie, gdzie trudno szukać spektakularnych kłótni między radnymi.
W czasie ostatniej Rady Gminy rajcy zgodnie zapozowali do wspólnego zdjęcia, a wójt Szymon Duman podziękował im za wspólną pracę.
Dziękuję wszystkim radnym za owocną współpracę, zaangażowanie oraz godne i rzetelne wypełnianie mandatu w Radzie Gminy - powiedział wójt Stryszowa.
Włodarz przypomniał, że w ostatniej kadencji udało się w gminie wydać rekordową liczbę pieniędzy na inwestycje.
Choć lat, zmarszczek i siwych włosów nam przybyło, to było warto. Kadencja jest rekordowa pod wieloma względami. Wydaliśmy na inwestycje aż 57 milionów - mówi Szymon Duman.
Warto tutaj przypomnieć, że 40-letni wójt po pięciu latach kadencji doczekał się idealnej sytuacji. Nie ma konkurenta, ale to nie oznacza, że wygrał wybory. Jedyny startujący kandydat musi zdobyć większość głosów na „Tak”, aby objąć urząd wójta czy burmistrza. Dlatego zachęca mieszkańców swojej gminy do pójścia do urn.
Dyskusja: