Kilka dni temu w miejskim domu kultury burmistrz Tomasz Żak zorganizował spotkanie z mieszkańcami, którzy przyjęli u siebie uchodźców z Ukrainy. Nie spodziewał się, że przyjedzie ich tak dużo.
Mieliśmy ustawionych 220 krzeseł, musieliśmy dokładać kolejne. Było około 250 osób - mówił burmistrz w poniedziałek w Radio Andrychów w rozmowie z prowadzącym Markiem Nyczem.
Samorządowiec zaprosił mieszkańców, by poinformować ich możliwościach, jakimi dysponuje gminy we wsparciu pomocy. Burmistrz był zaskoczony, że tak dużo osób z własnej woli w pierwszych tygodniach wojny zdecydowało się przyjąć uchodźców z Ukrainy.
Choć gmina nie dysponuje jakimiś dokładnymi statystykami, przynajmniej na razie, póki nie wszyscy jeszcze się zarejestrowali z wnioskami o PESEL, to burmistrz szacuje, że uchodźcom pomogło ok. 250 osób z gminy Andrychów przyjmując uciekinierów pod swój dach. Zdaniem burmistrza na terenie gminy przebywa obecnie około tysiąca uchodźców.
Jest to bardzo duża grupa osób, którym pomagamy. Pomagają tak naprawdę mieszkańcy, my to tylko koordynujemy. Chciałem bardzo, bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyjęli pod swój dach osoby potrzebujące. Jest to niesamowite, że w takiej sytuacji potrafimy się zjednoczyć i wyciągnąć pomocną dłoń. Wiele jest takich dowodów na wsparcie u nas. Wielu przyjaciół z zagranicy nas wspiera i przekazuje dary pomocowe, które przekazujemy tutaj i jest to też przekazywane na drugą stronę granicy - powiedział Tomasz Żak w Radiu Andrychów.
W Urzędzie Miasta w Andrychowie działają dyżurne telefony, pod które mogą zgłaszać się osoby, które pomogły lub chcą pomóc, mają mieszkanie, czy też pracę dla Ukraińców. Więcej szczegółów można uzyskać pod numerami: 728 684 240, 33 842 99 12 i 573 178 423 (ten ostatni numer jest dla osób, które posiadają miejsce/lokal dla uchodźców z Ukrainy).
Dyskusja: