Starsi kibice Skawy wspominają jeszcze piękne czasy, kiedy razem z Praciakiem, Wiecheciem i spółką rozmontowywał niemal każdą obronę w IV lidze. Po latach wychowanek i były motor napędowy wadowickiego klubu ponownie zagra w meczu Skawy. Tyle tylko, że jako trener przeciwnej drużyny.
Gdyby na 15 minut przed końcem Smagło wykorzystał setkę z 10 metrów, a Żywczak w samej końcówce wycelował trochę niżej, niż w poprzeczkę, całkiem inaczej ocenialibyśmy starcia Iskry i Skawy z ligowymi gigantami. O wiele lepiej było na innych boiskach.
Kto planował domowe prace w sobotę, musi je odłożyć na przyszły tydzień. Jeśli oczywiście chce obejrzeć mecz Iskry z Cracovią, który rozpocznie się już o 11.00. Potem chwila oddechu i ruszamy na mecz Skawy z Sosnowianką. Czy piłkarze z Kleczy i Wadowic powstrzymają faworytów do awansu?
Nie oceniamy, czy był dobrym, czy złym trenerem. Na pewno trzeba mu oddać, że to on namówił do powrotu kilku piłkarzy i wyłowił kilku zdolnych juniorów. Miał ogromny zapał do pracy, summa summarum nie obroniły go jednak wyniki. Przeczytajcie szczerą rozmowę z Bogusławem Jamrozem.
Siatkarki Skawy praktycznie w niezmienionym składzie przygotowują się już do nowego sezonu. Zmiany czekają nas za to w systemie rozgrywek III ligi, w której wystartuje aż 16 zespołów. Jakie zmiany? Nie wiadomo, choć start sezonu planowany jest na początek października.
Słynna przyśpiewka wadowickich kibiców znowu na czasie. Pod sterami Mariana Pamuły Skawa w końcu się przełamała, a kolejny popis dał Klemens Drobniak, który w ciągu 10 minut strzelił trzy gole! To był szalony weekend, w dziewięciu meczach z udziałem naszych drużyn padło aż 50 bramek.
Zanosiło się na to od dłuższego czasu. Po przegranym 0:3 meczu z Chełmkiem prezes Skawy Marek Ciepły podziękował za współpracę Bogusławowi Jamrozowi i zwolnił go z funkcji trenera. Znamy jego następcę.
Najstarsi wadowiczanie nie pamiętają, by reprezentacja Polski w piłce nożnej kiedykolwiek trenowała na naszym stadionie na Błoniach. Skawa była gospodarzem treningu reprezentantów z grupy U19, którą prowadzi Rafał Janas.
To wielki zaszczyt, że wybrali akurat nasze miasto. Na stadionie Skawy trenować będzie reprezentacja Polski. Do Wadowic przyjadą piłkarze takich klubów, jak Udinese Calcio, VFL Wolfsburg, Sunderland AFC, Wisła Kraków, czy Legia Warszawa.
Jeśli tak mają wyglądać „treningi" Skawy, jak traktował ten mecz trener Jamróz, to życzymy sobie, aby jego piłkarze trenowali tak co sobotę w okręgówce. Skawa niespodziewanie wygrała derby z Iskrą, która nie mogła znaleźć recepty na obronę rywali.
W Hiszpanii mamy El Clásico, w Szkocji Old Firm Derby, w Polsce derby Krakowa, a u nas? Elektryzujące starcie pomiędzy Skawą Wadowice, a Iskrą Klecza, które znowu przed nami. Szkoda jednak, że w Pucharze Polski, który przez większość drużyn traktowany jest jako zło konieczne.