Może nie jest to mecz, o którym mówi się od kilku tygodni i będzie się do niego wracać przez najbliższych kilka lat, wszak jednak obok derbowego starcia Skawy Wadowice, z Iskrą Klecza nie można przejść obojętnie.
Pucharowy los Pucharu Polski znowu okazał się łaskawy dla kibiców spragnionych emocji i ponownie zetknął ze sobą dwóch odwiecznych rywali, Skawę oraz Iskrę. Tak samo, jak przed rokiem, kiedy na początku września – podobnie jak tym razem – także w IV rundzie pucharowej rywalizacji doszło do pojedynku tych drużyn. Choć oba zespoły nie wystąpiły wówczas w najmocniejszym składzie, spotkanie trzymało w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty, do 80 minuty 2:1 prowadziła Skawa, ale w samej końcówce kleczanie zdobyli trzy gole, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Tak było przed rokiem (tutaj) Jak będzie tym razem?
Na pewno nie zagramy całkowicie rezerwowym składem, ale wystąpią w większości ci, co mało grają w lidze. Będą mieli szansę pokazać przydatność do pierwszego składu. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby nie było z naszej strony zaangażowania w to spotkanie. To są derby, traktujemy ten mecz prestiżowo i chcemy wygrać – zapowiada drugi trener Iskry, Mariusz Rusinek.
Także szkoleniowiec Skawy zapowiada, że da szansę zawodnikom rezerwowym, jednak nie podchodzi do tego spotkania jakoś bardzo prestiżowo.
Nie robię jakiś wielkich podchodów przed tym meczem. Nie jest to jakiej wielkie wydarzenie dla mnie, bardziej forma treningu z bardzo dobrym przeciwnikiem i szansa dla zawodników, którzy do tej pory grali mniej. Ostatnio gramy co trzy dni, za tydzień także mamy kolejkę w środę, i musimy oszczędzać najbardziej eksploatowanych piłkarzy – mówi nam trener Skawy, Bogusław Jamróz.
Zapowiedzi zapowiedziami, a derby to derby i na boisku zapomina się, że to tylko puchar. I możemy być pewni, że zaangażowania ze strony obu zespołów nie zabraknie i ponownie jak przed rokiem, czeka nas emocjonujące starcie. Miejmy tylko nadzieję, że frekwencja dopisze, bo podczas ostatniego meczu kibiców było jak na lekarstwo. Wielkie derby już w środę (7.09) o godzinie 17.00 na stadionie im. Czesława Panczakiewicza w Wadowicach.
IV runda Pucharu Polski:
Środa (3.09)
17.00 Orzeł Ryczów – Kalwarianka
17.00 Sokół Przytkowice – Halniak Maków Podhalański
17.00 Skawa Wadowice – Iskra Klecza
17.30 Błyskawica Marcówka – Tempo Białka
Wtorek (16.09)
16.30 Sosnowianka – Beskid Andrychów
Dyskusja: