Jak pokazują mapy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed nami jeszcze kilka naprawdę zimnych dni i nocy. Nie zabraknie też dalszych opadów śniegu.
Obecnie warstwa pokrywy śniegowej w dolinach wynosi około 20 -40 cm, w górach nawet 70 cm.
Wszystko wskazuje jednak na to, że wkrótce może się to zmienić. Na przełomie pierwszej i drugiej dekady grudnia temperatury zaczną rosnąć i w ciągu dnia będą "na plusie".
Biorąc pod uwagę fakt, iż prognozowane są równiej ulewne opady deszczu, można przypuszczać, że niebawem nie będzie już tak biało za oknami.
Szybka odwilż może przynieść też ze sobą potencjalne podtopienia w dopływach Skawy.
Dyskusja: