W poniedziałek (13.02), gdy słońce już zachodziło, wezwano strażaków do Zebrzydowic.
Zgłoszenie, które dotarło do ratowników, dotyczyło niecodziennego zdarzenia, a mianowicie psa uwięzionego na zamarzniętym stawie.
Na miejsce wysłano ochotników z Zebrzydowic. Przyjechali też zawodowcy z JRG Wadowice.
Akcja powiodła się, a starszy psiak trafił w ręce ratowników. Okazuje się, że zwierzak, to starsza suczka, która jakiś czas temu zaginęła z posesji na terenie Zebrzydowic. Sunia zapewne niechcący trafiła na taflę lodu, ponieważ słabo widzi i jest głucha.
Na szczęście ktoś zauważył ją w odpowiednim momencie, a sunia wróciła do domu.
Dyskusja: