1 grudnia otworzony zostanie nowy sezon na Białym Orliku w Kalwarii Zebrzydowskiej. Jak na razie przygotowywane jest podłoże lodowiska.
Montaż lodowiska idzie pełną parą, agregaty zaczynają pracować. A czy Wy jesteście gotowi na nowy sezon łyżwiarski ? - zadają pytanie pracownicy Centrum Kultury w Kalwarii Zebrzydowskiej, pod które podlega lodowisko.
Biały Orlik w Kalwarii Zebrzydowskiej działa w sezonie przez około trzy miesiące. To jak długo można jeździć po jedynym publicznym lodowisku w regionie zależy od aury. Ostatnie lata nie pozwalały nie napawały optymizmem - zimy są raczej ciepłe, a to oznacza większe koszty eksploatacji. W tym roku, mimo szumnych zapowiedzi o "zimie stulecia" , synoptycy przekreślają nadzieję tych, którzy liczyli na wielkie białe szaleństwo.
Obiekt w Kalwarii jest lodowiskiem sezonowym, składanym. Uruchomiono go cztery lata temu w kompleksie wielofunkcyjnym Orlik przy stadionie miejskim. Lodowisko utworzono na placu do gry siatkówkę i koszykówkę.
Podłoże lodowiska opiera się na modułowym układzie paneli aluminiowych, które zostaje napełnione roztworem glikolu i podłączone do agregatu chłodniczego. Panele są zalewane ok. 7 cm warstwą wody i zamrożone. Dzięki zastosowaniu takiej technologii lodowisko będzie można użytkować nawet przy dodatniej temperaturze powietrza do plus 10 stopni Celsjusza.
Lodowisko jest oświetlone, zainstalowano tutaj bandy ochronne, a otoczenie zostało wyłożone bezpiecznymi gumowymi chodnikami. Jednocześnie z lodowiska może korzystać maksymalnie 80 osób. Dzieci mogą wypożyczać łyżwy, opiekunowie obiektu dysponują 60 parami łyżew w różnych rozmiarach.
Dostawa i montaż składanego lodowiska kosztowała 439 tys. zł, a maszyna do pielęgnacji lodu zapłacono 110 tys. zł. Lodowisko wykonała na zamówienie miasta firma - Budowa Lodowisk TOL Sp. z o. o. z Warszawy.
Dyskusja: