WADOWICE - Skawa Wadowice mimo kłopotów swojego rywala zza miedzy nie odpuszcza i organizuje tradycyjne spotkanie. Po raz pierwszy w historii w tym pojedynku zmierzy się A- klasowa drużyna z - B-klasowym rywalem. Być może nie brzmi to zbyt zachęcająco, ale warto odnotować.
Ten mecz ma swoja długoletnią tradycję. Wszystko rozpoczęło 1 stycznia 1997 roku, kiedy z inicjatywy byłego prezesa Skawy oraz Iskry Ś.P. Kazimierza Błachuta rozegrano pierwszy mecz noworoczny. Piękna tradycja przetrwała już ponad dwie dekady.
Niestety w ostatnich latach te spotkania mają coraz mniejszą rangę. W 24. spotkaniu o Puchar Noworoczny znów spotkają się piłkarze obu klubów.
Trochę się jednak zmieniło odkąd te mecze są rozgrywane. Już od siedmiu lat piłkarze zagrają na Orliku, a nie na normalnym stadionie nad czym ubolewamy. Zaśnieżona murawa na dużym boisku to jednak inna arena piłkarskiego wydarzenia niż sztuczna trawa na niewielkim obszarze.
Początek meczu tradycyjnie o godz. 12, we wtorek 1 stycznia 2019 roku. Kibice obu drużyn powinni czuć się zaproszeni.
W zeszłym roku puchar w noworocznym pojedynku wywalczyła Skawa wygrywając 7:2, a pierwsza bramkę strzelił Bartłomiej Jończyk (Skawa). W sumie w tych spotkaniach Iskra Klecza wygrywała 15 razy, a Skawa Wadowice 7 razy.
Dyskusja: