Popularny zespół nie zagrał w kwietniu koncertu w Wadowicach, nie udało się też zorganizować powtórki w wakacje. Sprawę skomplikowały przepisy epidemiczne. Ogłoszono nowy termin. Zespół miał się pojawić na koncercie w niedzielę, 4 października. Tyle tylko, że i ten termin przepadł.
Zespół miał wystąpić w Wadowickim Centrum Kultury. W sumie 360 wejściówek sprzedano w dwa dni od pojawienia się zapowiedzi imprezy na afiszu.
Sprawę znów komplikują przepisy wynikające z zachowania dystansu na imprezach takich jak koncerty podczas epidemii. Ograniczyło to możliwości wstępu do WCK, gdzie na jednej sali nie mogło się pojawić jednocześnie 360 osób, a co najwyżej połowa z nich.
Placówka negocjowała z przedstawicielem zespołu, by Kwiat Jabłoni zagrał dwa koncerty tak, by wszyscy fani którzy kupili bilety, mogli skorzystać. Dwa koncerty pod rząd to jednak spory wysiłek organizacyjny zarówno dla muzyków, jak i obsługi. Z tego pomysłu więc zrezygnowano.
Menadżer zespołu zapewnił nas, że Wadowice zostaną uwzględnione w nowej trasie koncertowej Kwiatu Jabłoni w przyszłym roku. Data koncertu została wstępnie wyznaczona na 22 października 2021 roku. Bilety z tego roku zachowają ważność na przyszły koncert - przekazał nam Piotr Wyrobiec.
Kwiat Jabłoni ma wiernych fanów i zapewne porażka w Wadowicach nie zniechęci ich od udziału w kolejnych wydarzeniach muzycznych.
Rodzeństwo Kasia i Jacek Sienkiewiczowie zaplanowali na przełomie roku 18 koncertów, w tym w Wadowicach. Ich muzyka cieszy się dużą popularnością. Trasa koncertowa była pożegnaniem z debiutanckim albumem „Niemożliwe", który pokrył się złotem.
Mają za sobą udział w talent show „Must Be The Music" oraz kilkuletnie występy w zespole Hollow Quartet. Ale publiczność pokochała ich za projekt Kwiat Jabłoni, który powstał w 2018 roku. W ostatni weekend wystąpili na koncercie w Krakowie, a bilety rozeszły się dosłownie w ... godzinę.
Pomysł na nazwę zespołu wziął się od piosenki „Kwiat jabłoni" zespołu Trash Budda z lat 80., którą spopularyzowały Elektryczne Gitary. Zresztą Kuba Sienkiewicz, lider tej ostatniej kapeli, jest ojcem rodzeństwa. Tak więc to trochę taka zmiana pokoleniowa. Dziś Kwiat Jabłoni nie tylko błyskawicznie wyprzedaje sale koncertowe, ale i wyznacza nowe trendy na największych festiwalach w Polsce.
Dyskusja: