Zauważamy , że zawartość strony internetowej naszego wadowickiego szpitala ostatnio zmieniła się na plus. Można znaleźć naprawdę dużo przydatnych informacji. Jak na przykład tę o stresie, w której swoim doświadczeniem dzieli się magister psychologii Beata Kałużna. A przecież stres to w dzisiejszym czasie rzecz wręcz naturalna. A zaczyna się już od najmłodszych lat, na przykład w szkole. A czym jest stres?
Stres, wg Selyego, od którego pochodzi dana nazwa, to „nieswoista reakcja organizmu na wszelkie stawiane mu żądania". Reakcja ta może przyjmować dla nas postać pomocną w postaci eustresu (mobilizujący, motywujący, dodający energii do działania) bądź niekorzystną dla naszego funkcjonowania i organizmu – dystres (demobilizujący, dezorganizujący itd.) - mówi Beata Kałużna.
Tę pozytywną stronę pozostawimy samą sobie, bo przecież nie zagraża naszemu zdrowiu i życiu tak jak ta negatywna. A jak rozpoznać ten tak zwany dystres?
Objawy działającego na nas chronicznego stresu mogą być zauważalne w różnych płaszczyznach naszego funkcjonowania: poznawczej, emocjonalnej, fizjologicznej (AUN, układ hormonalny, układ, mięśniowy) i zachowaniu" - mówi psycholog i przedstawia kilka ważnych kwestii.
Stres bowiem może się objawiać od braków w koncentracji czy ogólnego rozdrażnienia do chorobliwych stanów depresyjnych, czy nawet do fizjologicznego uczucia suchości w ustach czy wymiotów, spadku funkcji seksualnych, bóli głowy i bóli mięśni. Jak dodaje psycholog permanentny negatywny stres ma wilki wpływ na nasz organizm. Może prowadzić do problemów z sercem, hormonami, zwiększa też ryzyko wystąpienia zawału serca, często występują też zmiany skórne i zawroty głowy, o aspektach psychicznych nie wspominając.
Lekarka zauważa, że w takich sytuacja często sięgamy po używki a kontakty z rodziną i najbliższymi pogarszają się. A im bardziej rodzina nie chce widzieć problemu tym bardziej ten problem się gruntuje. Psycholog Beata Kałużna proponuje kilka rozwiązań, które mogą pomóc nam w minimalizowaniu efektów stresu, bo przecież samego stresu nie da się z dnia na dzień pozbyć.
Na pierwszym miejscu stawia znalezienie choć chwili czasu na odpoczynek, później jakiegoś hobby, bardzo pomaga też zaplanowanie sobie dnia w pracy i po pracy. W tym ostatnim przypadku trzeba się także otworzyć na ewentualną konieczność weryfikacji tych planów. Ważne tez jest ustalenie priorytetów, by nie zaprzątać sobie głowy tymi marginalnymi sprawami.
Jeżeli jednak stres jest chroniczny i nasze codzienne sposoby nie zdają egzaminu w radzeniu sobie z nim, warto zgłosić się po poradę do psychologa. Udzieli on (po szczegółowym wywiadzie dot. pacjenta, rozeznaniu się w sytuacji) wskazówek dopasowanych do konkretnej zgłaszającej się osoby i jej sytuacji, co zaowocuje ich skutecznością - dodaje na koniec lekarka.
Dyskusja: