W niedzielę (17.06) w godzinach wieczornych w Roczynach kierowca quada postanowił wziąć koleżankę na przejażdżkę. Niestety przeliczył swoje siły, ponieważ stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w drzewo.

O ile samemu kierowcy nic poważnego się nie stało, to pasażerkę trzeba było przetransportować do szpitala. Lekarze podejrzewali u niej uraz kręgosłupa i miednicy. Jak się później okazało kierowca quada był nietrzeźwy.

Do poważnego zdarzenia doszło też w Ryczowie. Tutaj kierowca samochodu osobowego wjechał w ogrodzenie jedne z posesji przy drodze krajowej nr 44. Do akcji wezwano helikopter ratunkowy, który w ostateczności okazał się zbędny. Poszkodowany mężczyzna został opatrzony na miejscu.
Obecni na miejscu policjanci przebadali kierowcę alkomatem i okazało się, że był pijany.

Warto tutaj też dodać, że na drodze krajowej nr 44 w Spytkowicach, w tym samym dniu, w godzinach porannych, również miała miejsce kolizja. Wstępne zgłoszenie dotyczyło zderzenia samochodu i motocykla. Na miejscu sytuacja okazała się zgoła inna.

Jak informuje nas policja, kierowca motoroweru, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w bariery energochłonne. Po przebadaniu okazało się, że był nietrzeźwy.