WADOWICE - Mieszkańcy przysyłają fotografie "dziwnych" biedronek, które zalegają na elewacjach ich domów i mieszkań. Owady różnią się odwykłych biedronek siedmiokropek, z którymi zwykle mamy do czynienia. To co może niektórych zaskoczyć to fakt, że potrafią ugryźć.
Choć niektórzy mówią o wielkiej szkodliwości takiego ugryzienia to specjaliści informują, że rzeczywiście ukąszenie azjatyckiej biedronki może wywołać reakcję alergiczną, ale nie zagraża to życiu człowieka.
Biedronka, a raczej rodzaj chrząszcza azjatyckiego ma jaśniejsze ubarwienie od zwykłej siedmiokropki, a najbardziej charakterystyczny jest znak M lub W ( w zależności od której strony patrzymy na owada) w tylnej części głowy ( jak na zdjęciu głównym).
Owady te szukają teraz miejsca na przezimowanie. Październik jest tym miesiącem, w którym widać ich największą aktywność. Najlepiej usuwać je na bieżąco, by nie zostały z nami na przyszły rok.
Skąd te biedronki w Polsce? W dziewiętnastym wieku azjatyckie biedronki sprowadzono do Stanów Zjednoczonych oraz Europy w celu zwalczania mszyc. Pochodzi ona z południowo-wschodniej Azji. Niestety owad ten rozpanoszył się w kraju i teraz "wygryza" ze środowiska nasze rodzime biedronki siedmiokropki.
Dyskusja: