Chyba skoczyła się już polska złota jesień. Na mapach pogodowych IMGW nie widać już ciepła, a słońce wychodzić będzie zza chmur coraz rzadziej. Nocne przymrozki nie będą odpuszczać.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed nocą. Może być naprawdę mgliście. To bardzo ważny komunikat dla kierowców, ale też dla pieszych, którzy przemieszczają się po zmroku ulicami.
To już ta pora roku, kiedy w każdym momencie spodziewać się można dużego spadku temperatur oraz opadów śniegu. Jeśli wierzyć długoterminowym prognozom pogody jeszcze w październiku powinno zrobić się biało w powiecie wadowickim.
Przed mieszkańcami powiatu wadowickiego kilka naprawdę zimnych nocy. Za to w ciągu dnia można spodziewać się przyjemnej aury.
Jezioro Mucharskie sprawdziło się w czasie mocnych opadów deszczu sprzed kilku tygodni. Patrząc na ostatnie pomiary, dopływy do zbiornika są w normie. Tymczasem synoptycy ostrzegają przed kolejną mocną dawka opadów, które może spowodować huragan nazwany Kirk. Czy ta prognoza zagraża powiatowi wadowickiemu?
Zapewne spora część mieszkańców regionu czeka na tak zwaną "polską złotą jesień". Na mapach pogodowych widać ocieplenie. Może być naprawdę ładnie.
Już nie tylko wojewoda, ale i starosta wadowicki zwiera szyki, by w razie potrzeby być gotowym. Na wieczór i noc zapowiadane są intensywne opady deszczu. W Wadowicach od południa działa powiatowy sztab kryzysowy.
Władze województwa małopolskiego postanowiły zwołać posiedzenie sztabu kryzysowego. Chodzi o nagłą zmianę prognozy pogody dla regionu.
Najbliższe dni przyniosą ulewne opady deszczu, zwłaszcza w południowej Polsce. Istnieje realne zagrożenie pojawienia się lokalnych powodzi - poinformował w czwartek IMGW. Jak podkreślił, ma to związek z wpływem niżu genueńskiego o nazwie Boris.
Jeśli ktoś myśli, że w tym roku padają rekordy ciepła w Polsce, to może być w błędzie. Ze statystyk wynika, że najcieplejsze dni latem wypadały sto lat temu. Co nie zmienia faktu, że obecnie mamy coraz więcej dni upalnych, a przed nami kolejne. Na horyzoncie widać jednak załamanie pogody.
Tak upalnego lata, jak to które mamy obecnie, chyba nie było w ostatnich latach. Wszystko wskazuje na to, że końcówka wakacji nie zmieni wiele na termometrach.
Jeśli ktoś myślał, że końcówka sierpnia da już odpocząć od upałów, bardzo się myli. Na mapach pogodowych widać wyraźnie, że afrykańskie upały nie odpuszczą.
Mieszkańcy całego regionu otrzymują na telefony alerty RCB. Małopolskie zarządzanie kryzysowe informuje o możliwości wystąpienia burz i silnych opadów deszczu.
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydali alert pogodowy dla powiatu wadowickiego. Ostrzegają przed burzami i lokalnie ulewnym deszczem.