Kolejna porcja śniegu przypomniała kierowcom, że mamy zimę. Niestety zima przypomina o sobie w wyjątkowo nagły sposób.
Czytanie z map pogodowych to trochę takie wróżenie z fusów. Zwłaszcza jeśli chodzi o prognozy odbiegające do tygodnie, o miesiącach nie mówiąc. Tymczasem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej próbuje naświetlić, co nas czeka w pogodzie w pierwszym kwartale 2022 roku. Ciekawi?
Pierwsze, mocniejsze opady śniegu sprawiły, że na drogach zrobiło się naprawdę ślisko. Duża część fanów zimy piątkowy (10.12) poranek przywitała z uśmiechem. Administratorom dróg i chodników nie jest jednak do śmiechu.
Co się odwlecze, to nie uciecze? To powiedzenie dobrze pasuje do prognozy pogody z ostatnich dwóch dni. Intensywne opady mokrego śniegu, które miały nadejść we wtorkowy poranek, pojawiły się w środę.
Mimo, że zbliżamy się powoli do astronomicznej wiosny, to za oknami raczej wiosennie nie będzie. Zima nie powiedziała ostatniego słowa i zapowiada się już na najbliższe dni.
Po 31 latach nowy rekord padł w Makowie Podhalańskim. To niestety spora anomalia, ale patrząc za oknem trudno narzekać.
Piękna zima tego roku zaskoczyła wielu mieszkańców Polski. Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że i śniegu mało, a mrozy to co najwyżej tydzień, dwa trwają. Po długich tygodniach "prawdziwej" zimy, czas na odwilż, której nie spodziewano się kilka dni temu.
Pięknie wschodziło dzisiaj słońce nad Leskowcem. Najbliższe godziny będą godziny będą dość spokojne. Może lekko poprószyć śnieg, a temperatury nie powinny spadać poniżej minus 10 stopni Celsjusza. Niebawem jednak może się to zmienić.
Zima dała o sobie znać w bardzo zimowy sposób i nie wszystkie drogi czy chodniki od razu zostały odśnieżone. Właśnie dlatego mieszkańcy osiedli zaczęli sobie radzić jak mogli. Ktoś udostępnił popiół do sypania chodników.
Ważna informacja dla właścicieli dróg oraz chodników. W takich dniach jak te szczególnie ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa. Zobaczcie kto odpowiada za stan drogi w waszej gminie.
Ratownicy GOPR informują o bardzo trudnych warunkach na szlakach Beskidów. Jednocześnie alarmują, że rozjeżdżanie podejść za pomocą sanek czy „jabłuszek" może być przyczyną niebezpiecznych zdarzeń.
Tak jak to zapowiadali synoptycy, tak się stało. W nocy z wtorku na środę nad naszym regionem zaczął padać śnieg. Na drogach zrobiło się biało i niebezpiecznie.
Zima przypomniała o sobie w zachodniej i północnej części Polski. Wszystko wskazuje na to, że w naszym regionie też może zrobić się biało.
Na pewno wielu kierowców zwróciło uwagę na kawałki lodu zalegające na poboczach dróg, zwłaszcza przy zakolach jezdni. Tego lodu nikt tam nie podrzucił, zapewne spadł z dachów przejeżdżających tutaj aut.