Szczepienia obowiązkowe to w ostatnich dniach naprawdę gorący temat, zwłaszcza wyborczy. Tymczasem w Skawinie radni właśnie podjęli decyzję o zapewnieniu szczepień na grypę u swoich mieszkańców, przede wszystkim tych powyżej 55. roku życia.
Koronawirus przyćmił inną ważną, sezonową epidemię, z którą ludzie zmagają się od co najmniej 100 lat. Grypa przyczyniła się do wielu zachorowań również w powiecie wadowickim.
W szkołach powiatu wadowickiego dyrektorzy rozpoczęli akcję "apelowania do rodziców" w związku z koronawirusem. Apele mają charakter ostrzegawczy. Nie chcą, by rodzice wysyłali do szkół uczniów przeziębionych.
Niemal każdego roku szpitale w kraju wprowadzają takie rozwiązanie. Chodzi o ograniczenie lub zakaz odwiedzin na oddziałach. Nie ominęło to Wadowic. Dlaczego?
Sezon na grypę rozpoczęty. W Małopolsce tylko w jednym tygodniu zachorowało prawie 17 tysięcy osób. W powiecie wadowickim prawie tysiąc. Najgorzej pod tym względem jest w Bochni, Krakowie, Myślenicach, Tarnowie i powiecie olkuskim.
Sezon zachorowań na grypę trwa w Polsce od listopada do marca, zaś jego szczyt przypada na okres od stycznia do marca. Od 1 do 7 lutego zanotowano ponad 236 tysięcy zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę oraz aż 15 zgonów z powodu tej choroby, co oznacza już 23 zgony w tym sezonie. To jednak wierzchołek góry lodowej, gdyż realna liczba przypadków grypy, jak uważają eksperci, jest niedoszacowana.
W okolicy powiatu wadowickiego coraz więcej przypadków świńskiej grypy. W ostatnim miesiącu mieliśmy do czynienia z falą zachorowań na grypę różnego typu.
Sezon zachorowań na grypę trwa, a statystyki przypadków, hospitalizacji i zgonów ciągle rosną. Od września do marca 2018 roku w województwie małopolskim wirus zaatakował już 404 415 osób. To o 13,4% więcej niż w sezonie poprzednim. Sezon grypowy się powoli kończy, jednakże jak podkreślają eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy zachorowań wciąż przybywa.
Tylko w lutym odnotowano w Polsce ponad milion zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, dziesięć osób zmarło – wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego.
W lutym i marcu przypada najgorszy okres zachorowań na grypę w naszym kraju. Tymczasem 2018 rok będzie nazywany rekordowym, potwierdzają to dane wadowickiego sanepidu. Jak długo to jeszcze potrwa?
Prokuratura w Wadowicach zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 4-letniego chłopca z Tomic. Chłopiec zmarł w szpitalu w Wadowicach, gdzie trafił dwa dni temu z bardzo wysoką gorączką.
Tylko w styczniu w przychodni Podstawowej Opieki Zdrowotnej przy ul. Karmelickiej zarejestrowało się 1600 osób z objawami przeziębiania i grypy. To jest rekord od kiedy powstała przychodnia - powiedział nam wicedyrektor szpitala Piotr Kopijasz.
Nie żyje 4,5-letni chłopiec z Tomic, który w ciężkim stanie z wysoką gorączką trafił do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Wadowicach. Podejrzewa się, że mógł go zabić wirus grypy.
Sezon grypowy w pełni. Zachorowania wzrastają szybciej niż zwykle. Tymczasem rodzice chorujących dzieci mają problem, by dostać się do lekarza.