Wielki rozbłysk światła zauważono w sobotę wieczorem nad Polską. Widać go było w wielu miejscach kraju. Nagrał go równie jeden z kierowców podróżujący do Wadowic.
Ci, którym nie dane było wstać około 4 nad ranem nie widzieli tego na własne oczy. Ci, którzy się trochę spóźnili zobaczyli już tylko gęstą mgłę. Dokładnie o godzinie 4:47 widoczne było maksimum zjawiska jakim był tzw. krwawy księżyc. Niektórzy wróżyli koniec świata...
Już po raz czwarty w Kalwarii Zebrzydowskiej zorganizowano „Spotkanie z Astronomią". Tym razem wydarzenie było wyjątkowe, bo do Kalwarii przyjechał sam Michał Żołnowski, odkrywca czwartej i zarazem pierwszej od 90 lat polskiej komety. Żołnowski opowiadał, jak odkrył kometę i dlaczego szukał jej z Chile.