Na parkingu pod sklepem Jan w Wadowicach kierująca skodą wpakowała się w nieoczekiwane kłopoty. Ku zdumieniu innych klientów sklepu, cofając samochodem wjechała w drzwi wejściowe obiektu handlowego.
Niestety zniszczyła sobie samochód i także wejście do sklepu. Na szczęście tym razem nikomu nic się nie stało.
Wyjątkowo w tej sytuacji potrzebna była interwencja strażaków, bowiem podczas cofania samochodem kobieta uszkodziła znajdujący się przy budynku hydrant przeciwpożarowi. Uderzenie autem spowodowało wyciek wody.
Strażacy szybko pojawili się na miejscu zdarzenia i powstrzymali wyciek.Sprawą zniszczeń zajęli się tymczasem policjanci. Przy okazji, uważajcie jak parkujecie na zakorkowanych wadowickich parkingach.
Dyskusja: