W piątek (2.03) smog można zobaczyć na własne oczy. Połączony z wilgotnym i mroźnym powietrzem utrzymuje się w powietrzu niczym trująca angielska mgła. Trzeba tutaj zaznaczyć - tak źle na całym obszarze południowej Polski już dawno nie było. Zawsze znajdowały się jakieś "zielone" enklawy.
}} Mapa Airly z godz. 9.00
W piątek pył zawieszony przekracza normy czterokrotnie na praktycznie całym obszarze. W powiecie wadowickim najgorzej jest w Kalwarii Zebrzydowskiej. Tutaj czujniki, na godzinę 8.00, wskazywały nawet dziewięciokrotne przekroczenie normy na pyły PM10 i PM2.5.
W Wadowicach te normy przekroczone zostały czterokrotnie. Podobnie zresztą było w samym Andrychowie. Natomiast na jego obrzeżach południowych, czyli w Targanicach, Sułkowicach i Brzezince, smog był prawie tak duży jak w Kalwarii Zebrzydowskiej i przekraczał normę siedmiokrotnie.
Według norm europejskich tak zwanego CAQI (wskaźnik godzinowej jakości powietrza), skala zanieczyszczeń mierzona jest od 0 do 100, inaczej mówiąc - od dobrej jakości powietrza do bardzo złej.
W naszym regionie zabrakło tej skali. CAQI , na godzinę 9.00, dla Kalwarii wynosi 161, dla Wadowic 121, dla Andrychowa ok 115. Według tych norm lepiej w piątek zostać w domu.
Długie przebywanie na powietrzu może prowadzić do problemów z układem oddechowym. Szczególnie groźne jest dla osób starszych, dzieci i chorych na astmę oraz z problemami krążeniowymi.
}} Zobacz czy może jakość powietrza już się poprawiła TUTAJ
Dyskusja: